poniedziałek, 24 grudnia 2012

~Rozdział 10~


Obudził mnie chłodny powiew powietrza wpadający przez otwarte okno balkonu.Okryłam się kocem i podniosłam z łóżka. Zayn stał na zewnątrz i jak zawsze palił.Nie lubię gdy to robi , ale przecież nie mogę mu tego zakazać.Wyszłam do niego.Przywitał mnie czule i dalej kontynuował wcześniejszą czynność.
-zapalisz? - spytał
-Nie dzięki nie chcę i obiecałam Niallerowi , że nie będę palić - odparłam
-Przestań już z nim. Ciągle o nim gadasz - powiedział przewracając oczami
-Wyluzuj Zayn - zarzuciłam
Chłopak zobaczył na mojej twarzy niezadowolenie.Wyrzucił papierosa i objął mnie od tyłu.
-Przepraszam - powiedział i poczułam jego ciepły oddech na szyi
-Spoko - rzuciłam - Ale musisz wiedzieć , że ja nie chcę czegoś takiego , że ciągle się będziesz mnie o coś czepiał.To nie jest miłe
-Jasne - powiedział jakby od niechcenia
-Wiesz co? Ja będę się już zbierać , zobaczymy się później - pocałowałam go w policzek - Pa - pożegnałam się
Zebrałam swoje wszystkie rzeczy i opuściłam dom Malika.
Moi rodzice byli w domu jak nigdy.Porozmawialiśmy chwile i poszłam do siebie na górę.Postanowiłam wziąć długą , odprężającą kąpiel.Po godzinie doprowadziłam się do stanu normalności.Przebrałam się w świeże ciuchy i byłam gotowa do dalszego funkcjonowania.
Zeszłam na dół , żeby zjeść jakieś pożywne śniadanie , które oczywiście przygotowała mi mama.
-Jak tam było u tego Harrego? - zapytał tata przeglądając gazetę
-Em..no dobrze - odpowiedziałam
-Spaliście u niego? - zapytała mama z kuchni
-No tak - skłamałam - Wiecie co muszę już iść - powiedziałam i odeszłam od stołu.
Z góry usłyszałam dźwięk mojego telefonu.Szybko pobiegłam po schodach i odebrałam to była Nancy.
-No siema! - zarzuciła - Wychodzisz dziś?
-Jasne , czemu by nie
-No to widzimy się za 30 minut tam gdzie zawsze - powiedziała i rozłączyła się
30 minut to oznaczało , że musiałam się już zbierać.Wsunęłam telefon do kieszeni i wyszłam z domu.Poszłam okrężną drogą , żeby zajść jeszcze do sklepu.Gdzie bym się nie znajdowała ludzie mijając mnie strasznie zmierzali mnie wzrokiem a szczególnie młode dziewczyny.Jedne sie do mnie uśmiechały a drugie patrzyły na mnie tak jakby chciały mnie zabić.
W końcu doszłam do parku.Nancy już tam była.Przywitałyśmy się.Dziewczyna była jakos dziwnie rozpromieniona , jak nigdy.
-Coś się wydarzyło ? - spytałam
Nancy się zarumieniła i pokiwała przytakująco głową.Zmarszczyłam brwi.
-No bo...ja i Hazz wczoraj - zaczęła
-Nie błagam nie mów , że...- zdziwiłam się
-Tak.To co myślisz - powiedziała uśmiechając sie - Był świetny!
-Idiotko! - wydarłam się- Czy Ciebie już do końca pojebało? Jak mogłaś? A co z Tomem? - zadawałam milion pytań na minutę
-Spokojnie.On się o niczym nie dowie
-Nie o to chodzi .Przecież ty go zdradziłaś! Jak mu spojrzysz teraz w oczy?
-Normalnie , jakby nigdy nic się nie wydarzyło.
-Jesteś bez serca - powiedziałam chamsko
Na szczęście przerwał nam dźwięk mojego sms , bo nie wiadomo jak byśmy się pokłóciły...
Wyjęłam iPhona z kieszeni.Na wyświetlaczu pojawiła się nowa wiadomość od Nialla "Szczęścia...".
Zdziwiłam się.Czyli on już wie o mnie i o Zaynie? Jak?
Po tym sms wywnioskowałam , że nie jest za bardzo szczęśliwy..ale czemu? Miałam mieszane uczucia...

*oczami Nialla*
Przeglądałem sobie twittera , gdy natknąłem się na dzisiejsze zdjęcia Clary i Zayna. Przytulali i całowali się na balkonie u Malika w domu.Wywnioskowałem , że ona u niego dziś spała..i trudno mi o tym myśleć , oni są już razem.Nie udało mi się.Jak zawsze przegrałem walkę.Jedna łza pociekła po moim policzku.Tak jestem chłopakiem i czasem płaczę.Chciałem , naprawde chciałem ją przed nim uchronić , bo wiem , że kiedyś ją zrani ale nie zdążyłem.No trudno.
Liam , który był u mnie - pocieszał mnie.To on mi pomaga z tym wszystkim.Wiem , że zawsze mogę na niego liczyć również i teraz.Powiedział mi , że nie mogę teraz pokazać tego , że jest mi przykro.Muszę udowodnić jej , że mimo wszystko będe walczył i jestem naprawde silny.
Postanowiłem zadzwonic do Malika w końcu to mój przyjaciel - muszę mu pogratulowac.Odebrał od razu
-Siema Zayn. Jak tam z Clarą? - powiedziałem dość optymistycznie
-Dobrze! Nawet nie wiesz jak się cieszę! - odpowiedział - A po za tym , skąd już wiesz?
-My nie mamy prywatności , więc nie trudno znaleźć zdjęcia z dzis rana
-No w sumie tak - odparł - Wiesz , musze już kończyć  wychodzę do Clary.Narazie - rozłączył się
Jasne , leć do swojej dziewczyny - pomyślałem.
Liam jedynie  uśmiechnął się i poklepał mnie po ramieniu , nic więcej nie mógł zrobic w tej sytuacji.

*oczami Zayna*
Zdziwiłem się kiedy Niall powiedział mi o tych zdjęciach.Kto niby mógł nam je zrobić? Wkurza mnie fakt , że paparazii są dosłownie wszędzie , nic nie możemy ukryć.Wszedłem na twittera. Rzeczywiście Aż huczało od naszych zdjęć - było niezłe zamieszanie.Nie pozostało nic innego niż potwierdzenie mojego związku fanom.Dodałem tweeta : "Tak jestem w związku z @claraxoxo , proszę uszanujcie to".
O dziwo fani zaakceptowali to.Cieszyłem się , choć i tak wiem , że hejty napewno się pojawią.
Postanowiłem zadzwonic do Clary.
-Halo? - odebrała już po 1 sygnale
-Hej skarbie, masz ochotę na spacer? - zaproponowałem
-Jestem teraz w parku z Nancy możesz wpaść
-Dobra , zaraz będe - rozłączyłem się
Przebrałem się , wziąłem telefon , kluczę i opuściłem dom.
Droga do parku zajęła mi jedynie 10 minut.
Pocałowałem Clarę na powitanie , Nancy bardzo się zdziwła.
-Czemu tak patrzysz? - spytałem
-To wy jesteście razem? - była zaskoczona
-Tak - odparłem i objąłem Clarę
-Aww , szczęścia - powiedziała uśmiechając się
-Dziękuje - odpowiedzieliśmy w tym samym czasie
Oznajmiłem Clarze , że wszyscy juz wiedzą o naszym związku - potwierdziłem to na twitterze.
Nie miała mi tego za złe , bardziej zmartwiła sie o moją prywatnośc.
Zdecydowaliśmy się pójść na spacer. Chodzilismy trzymając sie za ręce a Nancy ciągle z zachwytu robiła nam zdjęcia.Ta dziewczyna jest pokręcona.Wszędzie jej pełno , ciągle się cieszy , śmieje.. jest całkiem inna niz Clara.Nie użala sie nad soba , ale może to dlatego , że przeszła mniej w życiu.

*oczami Clary*
Chodziliśmy głównymi ulicami Bradford.Wprost tryskało od nas energią.Cieszyłam sie , że dzięki Malikowi znów czuję sie lepiej, daje mi to czego przez dluższy czas mi brakowało.
[...] Po 2-godzinnym spacerze , poczułam sie zmęczona - strasznie bolała mnie głowa.
-Zayn możemy juz wracać?
-Cos się stało? - spytał przejęty
-Źle się czuje , nic więcej.To jak?
-Jasne , oczywiście - odparł
Po 20 minutach bylismy juz pod domem.
-Może cos Ci przynieśc , kupić? Zostac z Tobą , bądź cokolwiek?
-Zayn... nie spokojnie , poprostu boli mnie głowa - odparłam chwytając go za ramię
-Napewno?
-Taaak - powiedziałam przewracając oczami - A teraz pozwól , że pójdę sie położyć - ucałowałam go w policzek
Ale on przyciągnął mnie do siebie i pocałował dość namiętnie.
-Pa kochanie - dodał
Weszłam spokojnie do domu i walnęłam sie na kanapę.Głowa mi pękała postanowiłam wziąc jakieś leki.Oczywiście musiałam zastosować się do moich zaleceń.Mam rozpiske co moge brac a co nie , bo w dzieciństwie miałam mocne problemy zdrowotne i nie moge brac czegokolwiek.To jest troche męczące.Często miewam mocne bóle głowy lub ukucia w klatce piersiowej.
Zażyłam to co było mi potrzebne i spokojnie podreptałam na górę.Położyłam sie do mojego kochanego łóżka.Prawie usnęłam gdy przerwał mi dźwięk mojego telefonu.Spojrzałam na wyświetlacz - Niall. No nie błagam nie mam ochoty ani siły teraz rozmawiac. Odrzuciłam połączenie...
[...] Nawet nie wiem kiedy usnełam.Obudziłam się gdy na dworze było już ciemno.Przeciągnęłam się i uruchomiłam swojego laptopa.Pierwsze co zrobiłam to weszłam na twittera.Przesłałam dalej tweeta Zayna o naszym związku i postanowiłam wejśc na profil Niallera.Akurat był dostępny.Przeczytałam jego ostatni tweet i zrobiło mi się trochę przykro. Brzmiał tak: "Dziękuje Ci bardzo.Rozumiem , że już zadowoliłaś się kimś innym?" Wiedziałam , że chodziło mu o mnie.Postanowiłam to sprostować wysłałam mu sms : "Niall przepraszam to nie tak! Wiem , że chodzi Ci o to , że nie odebrałam , ale źle sie czuje - akurat spałam.Nie chcę , żeby wyszło tak , że gdy jestem z Zaynem to juz o tobie zapomniałam.Wcale tak nie jest! Wciąz jestes moim ukochanym , uroczym blondynkiem"
Po chwili tweet zniknął.Uśmiechnęłam sie do monitora...

*oczami Nialla* 
Dostałem sms od Clary...zrobiło mi się trochę głupio, więc postanowiłem usunąc tamten wpis.Bezpodstawnie ją oskarżyłem.Cieszę się , że mimo wszystko nic sie nie zmieniło.Nawet powiedziała , że jestem jej.Zdziwiła mnie choć i tak to na żarty po przyjacielsku.
Postanowiłem zadzwonic do niej na skype.Odebrała i juz po chwili zobaczyłem jej piękna , rozpromieniona twarz.Jak zawsze piękny , szczery uśmiech , który gościł na jej twarzy.Wpatrywałem sie w monitor jak w obrazek - ona robiła to samo.
-Clara jestes tam? - palnąłem bez namysłu
-Jasne , że tak! Co tam u Ciebie słychac?
-Mozna powiedziec , że dobrze - puściłem jej oczko - a u ciebie?
-Rewelacyjnie!
-Domyślałem się... - spuściłem wzrok
-Cos nie tak?
-Nie , nie wszystko dobrze.Chciałbym życzyć wam szczęścia i wytrwałości - sztucznie sie usmiechnąłem
-Dziękujemy! Mam nadzieje , że niedługo będe mogła Ci życzyc tego samego?
-Zobaczymy
Rozmawialiśmy długo - chyba ze 2 godziny.Opowiedziała mi o odwiedzinach u Hazzy i o tym jak to sie stało , że jest z Malikiem - tego juz mniej słuchałem.
Około 23 zakończylismy rozmowę wysyłając sobie wirtualne buziaki.To było urocze..
Już nie mogę doczekac sie naszego nastepnego spotkania.Każda rozmowa z nia napędza mnie do tej walki , bo wiem , że będzie warto.Nie boję sie Zayna i nie mam zamiaru.Pierwszy raz w zyciu wiem czego chcę i jedna osoba mi w tym nie przeszkodzi...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siemanoo! xx
No więc tak. Chciałabym życzyć wam WESOŁYCH , RODZINNYCH ŚWIĄT , PIJANEGO SYLWESTRA , SPEŁNIENIA MARZEŃ I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!
Co do rozdziału. Miałam go dziś jeszcze nie dodawać , wiecie wigilia te sprawy - nie było czasu , ale jednak postarałam się.
Tak się ciesze , że z każdym rozdziałem przybywa was coraz więcej , coraz więcej komentarzy i obserwujących.Wtedy wiem , że doceniacie moje starania.JESTEŚCIE KOCHANI! <skrycie mam marzenie , że dobijemy kiedyś do 30 komentarzy pod rozdziałem>
Jak widzicie staram się teraz pisać coraz dłuższe rozdziały , żeby więcej się w nich działo.
+w następnym rozdziale przedstawię wam szczegółowy opis Nicka , który pojawiał się w poprzednich rozdziałach , bo teraz będzie gościł tu częściej :)
POJAWIŁA SIE NOWA ANKIETA ZAPRASZAM DO GŁOSOWANIA 
___________
Dziś urodziny Lou! Czuję je bardziej niż te całe święta *o* Nasz mały BooBear kończy już 21 lat...no nie wieżę - a jednak!
Jak dla mnie on zawsze pozostanie chłopcem w czerwonych spodniach , szelkach i bluzkach w paski.Zawsze będzie Forever Young tak jak nam obiecał ;DD
NAJLEPSZEGO STARY! <3




















+ Mam do was prośbę.Moja dwie przyjaciółki założyły niedawno bloga : http://turn-back-time-with-one-direction.blogspot.com/ zajrzyjcie tam przy okazji ;))

~~~~~~~~~
Tak jak ostatnio zostało przyjęte :
           20 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ!
(no chyba , że coś mi wypadnie to troszeczkę później)
Do następnego! xx
Twitter: @yep_Nialler

25 komentarzy:

  1. Mmmm bardzo mi sie podoba <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym aby Clara była z Niallem mu tak zależy aww :3
    Czekam na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nancy mnie zdenerwowała. Jak tak można? Ciekawe czy Clara mu o tym powie.
    Żal mi Niall'a. On teraz tak przez nich cierpi.
    Czekam na nn <3
    Pozdrawiam xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tam się cieszę że jest z Zayn'em .
    Rozdział jak zwykle cudowny xx

    OdpowiedzUsuń
  5. no widze że sprawy się komplikują, Niall tak sie starato takie słodkie ;-* jestem ciekawa co będzie dalej czekam na nexta- Maja

    OdpowiedzUsuń
  6. Joł joł, świetny rozdział, czekamy na nexta i smiesznie by było jkaby główna bohaterka nagle była z Harrym, hahaha.xd niewazne naprawde super kiedy kolejny? :) zapraszm tez do mnie -
    http://withyoueverythingisokay.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeny, jak Ty genialnie piszesz! ;3 Nie umiem się już doczekać spotkania Clary z Niallem :D Może jeszcze Clara zmieni zdanie i mam nadzieję, że będzie z Niallem *.*

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział . Czekam na następny . : )

    OdpowiedzUsuń
  9. super rozdział <3
    + dzięki za reklamę <3
    ------
    turn-back-time-with-one-direction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. rany, rany, rany *o* Kocham Malika jak nie wiem, ale Nialler ♥ no weź, on jest dla niej idealny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Twoje opowiadanie jest bombastyczne xD uwielbiam i czekam na nexta :) wesołych, szalonego, pijanego i szczęśliwego :D
    21 lat? .. lalalala xD nie słucham xx :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Prosze niech ona bedzie z Niallem zobacz tyle osob prosi !!!! Swietne piszesz opowiadania!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ja to bym chciała ją z Zaynem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda mi trochę Niallera, ale chciałabym aby z Zayn'em była <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszeeeeę, niech będzie z Niallem : ) Jak zwykle superowy rozdział ! Ale proszeeeeeeeeeeę Niall :) ~ Ola : *

    OdpowiedzUsuń
  15. Albo może jakaś zdrada? Może zdardzi Zayn'a z Niallem i się porobi :D

    OdpowiedzUsuń
  16. zajebisty dziewczyno <3333 @Maliakowa_Nika awww ;******** uśmiechałam się do monitoru xd

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. Właśdnie trafiłam na to opowiadanie . ;)
    niestety teraz muszę już zmykać, więc jutro napewno zacznę czytać . ;)


    + zapraszam do mnie : a-drop-in-ocean.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeej, wlasnie przeczytalam twojego calego bloga :) Kazdy rozdzial *.* Kocham :) Oczy mi odpadaja ale sie oplacalo! :D Jak mozesz to daj mi znac na moim blogu jak bedzie nowy wpis :)
    Dzieki! :D xoxo

    www.catalogueofmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny!!! Ja cały czas wierze, że Nialler będzie walczył i wygra!!! :D

    OdpowiedzUsuń