wtorek, 27 listopada 2012

~Rozdział 2~



"Postanowiłam wejść do środka , nie wiedząc jeszcze co tam zastanę..."
- NIESPODZIANKA! - krzyknęli wszyscy na raz
Woww..naprawdę mnie zaskoczyli.A jednak pamiętali.Idąc tutaj myslałam , że idę poprostu wyżalić się przyjaciołom , a tu takie coś.Niespodziewałam się.W dodatku nie byli sami...Było 5 innych chłopaków.Domyślając się, że to było właśnie 1D.
-Naprawdę dziękuje ! - wreszcie udało mi się coś z siebie wyksztusić.
-Nie masz za co kochana - powiedzieli chórem i każdy zaczął mnie ściskać.
Potem kolejno podchodzili do mnie Zayn , Niall , Harry , Liam i na końcu Louis.Pierwsze wrażenie zrobili bardzo dobre , normalni nastolatkowie umiejący sie bawić.Jeszcze tylko teraz mam nadzieję , że znajdziemy wspólny język.Nie chciałam traktować ich jak gwiazd , prawie wogóle o tym nie myślałam , że właśnie zaraz będę bawic się na moich urodzinach z najpopularniejszym boysbandem na świecie.
Matt przyniósł tort i wszyscy zaczęli śpiewać "Happy Birthaday". No nie znowu , sytuacja z dziś.Ja stojąca na śroku uśmiechająca sie do każdego po kolei.Po skończonej "pieśni" Tom otworzył szampana i nalał każdemu po kolei.Wreszcie impreza się zaczęła.Spoglądając na stół , gdzie był poustawiany alkohol już się bałam co będzie później.Mam nadzieję , że nie polegnę pierwsza.
[...] Podczas , gdy wszyscy zaczeli sie dobrze bawić , mnie dopadło coś dziwnego.Usiadłam na parapecie i myślałam.O czym? Może to głupie , ale o Nicku.Wrócił znowu..Nie umiem wymazać go z mojej pamięci , a tak bardzo bym chciała.Może potrzeba mi sie zakochać w kimś i wszystko związne z nim wreszcie odejdzie.Posiedziałam tak jeszcze chwilę póki nie podeszła do mnie Nancy.
-Tu jesteś! Wszyscy Cię szukają , chodź sie bawić ! - pociągnęła mnie za sobą
-No dobra , dobra juz ide - powiedziałam niechętnie
Nagle dziewczyna odwróciła mnie twarzą do siebie.
-Clara..przepraszam , że pytam , ale czy coś sie stało? A może Ci nie odpowiada towarzystwo? - pytała z przejęciem
- Wszystko jest okej - odparłam nie patrząc na nią
-Nie , nie jest! Dziewczyno ja przecież to widzę , że coś Cię męczy , prosze powiedz mi - nalegała
-Chodzi o Nicka.. - zaczęłam
Przyjaciółka wskazała gestem ręki żebym kontynułowała.
-Bo on tu teraz mieszka.Znaczy jest na jakiś czas u babci.Widziałam się z nim dziś , bo przyszedł pod mój dom..Nancy rozumiesz , że on chce do mnie wrócić?! Dostałam od niego liścik,ale już go spaliłam..potem jak tutaj szłam powiedziałam mu , że nie wrócę do niego , że zaczęłam nowe życie i chcę o nim zapomnieć.. - opowiadałam
-No to chyba dobrze zrobiłaś , nie? - przerwała mi przyjaciółka
-Właśnie nie wiem.Czuję coś dziwnego.Niby chcę o nim zapomnieć , ale jednak coś mnie ciągnie do niego.Ja poprostu nie wiem co mam robić.To tyle.Nie chce już o tym gadać..ok?
-Jasnę , rozumiem Cię.Pamiętaj gdy coś Cie dręczy powiedz mi. - przytuliła mnie - A teraz chodźmy się zabawić! - krzyknęła i pobiegłyśmy na "parkiet".
Leciał akurat mój ulubiony kawałek.Od razu dorwałam tego blondyna - Nialla.Chłopak dośc nieźle się ruszał do tego był taki uroczy i ciągle sie śmiał.Zaraził śmiechem i mnie.Wszyscy patrzyli się na nas debili , ale nie przejmowaliśmy się tym.Tańczyliśmy dalej.W moje urodziny chciałam zabawic sie jak najlepiej.
W końcu zawołał nas Matt , który polał na pierwsza kolejkę.
[...] Potem piliśmy i piliśmy - jak zawsze.To jest rutyna imprez.Pijemy i dobrze się bawimy , nie przejmując się tym jak się to skończy.
Dochodziła 22 a my byliśmy nieźle wstawieni.Jednak każdy nadal się bawił.Lubiłam ten stan , kiedy niczym się nie przejmuję.
Gdy byłam bardzo zmęczona położyłam się na kanapie i chciałam odpocząć.Przymknęłam oczy , ale nie na długo.Nagle poczułam czyjś ciężar na mnie.Otworzyłam oczy i ujrzałam Zayna.Lekko wzdrgnęłam..
-Zayn co ty robisz ? - spytałam
-Oj przestań, wiem , że tego chcesz - powiedział próbując mnie pocałowac , ale odepchnęłam go a raczej pomógł mi też Matt , który wpadł w niezłą furię.Rzucił się na Malika i chciałgo bić.Na szczęście w pore zjawił sie tam Harry i Lou , którzy zaprzestali całej aferze.Byłam w szoku.Nie wiedziałam co wzbudziło w moim przyjacielu taką złość , więc poprosiłam go na rozmowę.
-Clara ja przepraszam , nie powieniem.Nie pytaj czemu..nie chciałem zepsuć Ci urodzin - tłumaczył się
-Wcale nie zepsułeś
-Ja tam wiem swoje lepiej już sobię pójdę wyszedłem przez nimi wszystkimi na kompletnego idiotę.Przepraszam jeszcze raz i bawcie się dobrze.Pa - ucałował mnie w policzek i wyszedł
Z tej rozmowy nie dowiedziałam się niczego sensownego.Nadal nie wiem co stało się Mattowi.Postanowiłam porozmawiac z nim jutro.
Wróciłam na imprezę.Ten Niall blondyn ciągle patrzył się w moją stronę i słodko uśmiechał a to też wywoływało uśmiech na mojej twarzy.Ten chłopak naprawdę jest przesympatyczny.Właśnie chciałam do niego podchodzić , ale Zayn mi w tym przeszkodził.Własnie leciała jakaś wolna piosenka i " zaprosił" mnie do tańca.Nie mogłam odmówić , ale zauwazyłam zawiedzenie na twarzy blondyna.Mulat objął mnie w tali a ja położyłam ręce na jego ramionach.Na początku było bardzo miło , nawet mnie przeprosił za tamtą akcje , ale potem..znów to samo.Jego ręce zaczęły zjeżdżać coraz niżej i niżej.Odsunęłam się od niego i pokiwałam głową.Nie miałam ochoty kontynuować tego tańca.Zajęłam miejsce przy stole i razem z Nancy , Tomem i Harrym wypiliśmy kolejkę.Po chwili jednak się stamtąd zmyli a ja zostałam sama , ale nie na długo.Dosiadł się do mnie ten najbardziej ogarnięty Liam
-Uważaj na niego , on tylko szuka dobrej okazji , żeby cie wykorzystać - rzucił w moja stronę
-Zayn? Skąd to niby wiesz? - zapytałam zdziwiona
-Uwierz znam go na tyle dobrze , że potrafię to poznać - wytłumaczył
- Aha no okej.Dziękuje - uśmiechnęłam sie do niego - idziesz się przewietrzyć ? - zapytałam
Chłopak tylko pokiwał głową i wyszliśmy.Oczywiście za nami poszedł nie kto inny , niż Zayn.Usiadłam na schodkach tuż przy drzwiach..Malik nawet sie nie odezwał , dopóki Liam nie wrócił do środka.
-Przepraszam - rzucił wyjmując z kieszeni paczkę papierosów
-Daruj sobie...
Pokręcił tylko głową i wystawił w moją stronę paczkę
-Nie dzięki , nie pale - odparłam
-No weź - przekonywał mnie - Tak pierwszego z samym Zaynem Malikiem - powiedział poruszając brwiami.
-Przestań
-Dlaczego ty mnie tak nie lubisz? Co Ci takiego zrobiłem ?
-Hmm..zastanów się gwiazdeczko - rzuciłam hamsko - Dobra , daj tego szluga wkurzyłeś mnie
- haha a jednak - powiedział podając mi jednego
Na początku zaksztusiłam sie , ale potem łatwo poszło.Teraz akurat dobrze nam się rozmawiało.Zayn jak chce to potrafi być normalny.Nagle zjawił się mój ulubiony blondynek.
-Ty palisz? - zapytał zdziwiony
-Nie..znaczy to mój pierwszy - odparłam
-yhym.. - spojrzał na Zayna i pokiwał głową
Razem z nim zabrałam się do środka.Razem piliśmy i jedliśmy.
Po drugiej byłam bardzo zmęczona.Tom na szczęście pozwolił mi położyć się w jego pokoju.Byłam w takim stanie , że ledwo co weszłam na górę.Na szczeście pamiętałam , gdzie znajduje sie pokój mojego przyjaciela.Weszłam do środka i rzuciłam się na jego wielkie łóżko.Było takie wygodne , mogłabym nigdy z niego nie wstawać.Prawie juz przechodziłam w stan snu , gdy usłyszałam uchylające się drzwi.Miałam tylko nadzieję , że to nie Malik - bóg wie co mu mogło odbić.Na szczęście to nie był on...
-Moge - spytał znajomy mi głos
-Jasne - odwróciłam się w strone chłopaka
-Nie przeszkadzam ? Mogę sobie pójśc jesli..
- Nie , nie. Zostań Niall - uśmiechnęłam się a on zrobił to samo.
Chłopak usiadł na łózku obok mnie.
-Wiesz..Jeszcze nigdy nie dogadywałem sie tak dobrze z nowo poznaną dziewczyną , czuję jakbyśmy znali sie od lat - powiedział z wielkim entuzjazmem
-To dziwne , bo czuję to samo - podniosłam się tak i usiadłam po turecku na łózku.Blondyn zrobił to samo i teraz siedzieliśmy twarzą w twarz. - Jestes specyficzną osobą.Mówie naprawdę.Ogólnie jestem nieśmiała na nowe znajomości , ale z tobą czuje sie inaczej - dodałam
-Ohoho jakie wyznania - zaśmiał się
- Oj cicho bądź - szturchnęłam go w ramie
-Czuję , że będziemy dobrymi...
-Przyjaciółmi - powiedziałam za niego
- Tak własnie tak - pokwitował  - przyjaciółko - dodał nieśmiało
-Przyjacielu musze Ci powiedziec , że masz bardzo ładne oczy i jesteś bardzo uroczym blondynkiem.. hahaha co ja wogóle gadam , procenty dają po sobie znać - dodałam nieco zmieszana..
-Jesteś świetna - zarzucił - Chyba muszę już iśc , nie chce wracać sam do Zayna nocą - dodał nieco zasmucony
-Możesz spać tutaj - puściłam mu oczko
Chwile jeszcze porozmawialiśmy ale chłopcy nie dali mu dłużej posiedzieć.Przytulił mnie na pożegnanie i opuścił pokój.
-Aww. on jest taki uroczy - powiedziałam sama do siebie
Z powrotem rozłożyłam się na łózku.Długo myślałam o Zaynie.To jego zachowanie było dziwne , czy on tak zawsze? Chyba musze go bliżej poznać...

*oczami Nialla*
Do domu Malika wróciliśmy około 3 nad ranem .Wszyscy polegli od razu.Liam zajął kanapę , Malik chyba poszedł do swojej sypialni , a Larry sam nie wiem.Ja byłem na tyle stanie , że znalazłem sobie wolną sypialnie - w końcu dom Zayna nie był mały.Położyłem się i długo wpatrywałem sie w sufit.Myślałem o Clarze i naszej rozmowie.Ogólnie o tym całym dniu.Ona naprawde jest świetną dziewczyną , bardzo ją polubiłem.Jednak nie chce narazie się w nic angażować.Boje sie tylko , że Zayn będzie pierwszy.Znając jego rozkocha ją w sobie już niedługo zgrywając grzecznego , ułożonego chłopca.A tak naprawdę "zepsuje ją".Ciesze się , że będziemy sie przyjaźnic - jak narazie tak pozostanie.Obiecałem sobie , że jeśli będzie trzeba zawalcze o nią.Nigdy nie poznałem tak świetnej dziewczyny , która nie traktuje nas jak jakieś wielkie gwiazdeczki tylko równych sobie kumpli.To bardzo cenie.

---------
Wreszcie napisałam.Przepraszam , że musieliście tyle czekać.Uczyłam sie a przynajmniej próbowałam.Niestety nic to nie dało ;x Wiecie szkoła..
No , ale w końcu znalazłam czas i napisałam ten nieszczęsny drugi rozdział.Mam nadzieję , że nie zawaliłam , nie? Prosze komentujcie to mnie bardzo motywuje do szybszego pisania :))
Do następnego! xx
CZYTAM = KOMENTUJE
+ zmieniłam czcionkę , będzie wygodniej  wam czytać :)

sobota, 24 listopada 2012

~LIEBSTER AWARD~

Dziękuje bardzo za nominacje od http://life-forever-one-direction.blogspot.com/ jak i również od http://onlylove-x.blogspot.com/ :))

Pytania od Wiktoria Z
1.Twoje imię,twój wiek?Mam na imie Eliza i mam 15 lat.
2.Twoje zainteresowania?
Przedewszystkim sport.
3.Jakie masz plany na najbliższy czas?

Nie planuje nic na przyszłość poprostu żyję chwilą.
4.Twój ulubieniec z One Direction?
Kocham wszystkich , ale Niall urzekł mnie najbardziej.
5.Za co lubisz każdego z chłopców?
Harry - pokazał mi , że w życiu nie liczy się tylko wiek, że nie trzeba byc idealnym , żeby byc wyjątkowym
Niall - dzięki niemu wiem , że nie mozna nigdy sie poddawac nawet gdy inni do tego dążą trzeba być silnym i być poprostu sobą
Liam - udowodnił mi , że jeśli czegoś bardzo chcę mogę tego osiągnąć i pokazał mi jak ważni są inni
Zayn - nauczył mnie , że bycie nieśmiałym jest czasem dobre.
Louis - dzięki niemu wiem , że nie zaleznie od wieku można byc zawsze "forever young"
6.Ulubiona piosenka z albumu UAN?
One Thing i More Than This
7.Ulubiona piosenka z TMH?
Nie umiem się zdecydować więc: Over Again , I would , Kiss you , Little Things
8.Posiadasz coś z chłopcami?
Dwie płyty.Liczy się? ;)
9.Widziałaś chłopców na żywo?
Chciałabym.
10.Co cię inspiruje do pisania bloga?
Myślę , że to poprostu dzięki mojej  wyobraźni.
11.Lubisz czytac opowiadania innych?
No jasne.

~~~~~~~~~~~~
Pytania od dżel

1.Jak się nazywasz?

Eliza.
2.Ile masz lat?
15
3.Twoje największe marzenie?

Choć raz móc zobaczyć 1D i przytulic każdego z osobna.

4.Co lubisz robic w wolnym czasie?
Siedzieć na tt , wychodzić ze znajomymi 
5.Jaką czekolade lubisz najbardziej?
Mleczną i gorzką Wedla 
6.O czy myslisz gdy idziesz spać?
O dzisiejszym dniu , co mogłam zrobić inaczej.
7.Jakiego rodzaju muzyki słuchasz?
Raczej nie mam wybranego typu.
8.Jaki kraj najbardziej chciałbyś odwiedzić i dlaczego?
Wielką Brytanie a najbardziej Londyn.Tam jest większe prawdopodobieństwo , że spotkam 1D.
9.Jaki tytuł nosiła książka , która w ostatnim czasie przeczytałas?
Lektura szkolna "Stowarzyszenie umarłych poetów"
10.Co chcesz robic w przyszłości?
Nie myślałam jeszcze nad tym.
11.Skąd pochodzisz? 
Z Polski 

~~~~~~~~~~~~~~

Pytania od Love Story
1.Jak długo jesteś Directioner?
ok.11 miesięcy.
2.Z kim piszesz bloga?
Sama
3.Kogo z 1D lubisz najbardziej?
Kocham wszystkich , ale najbardziej urzekł mnie Niall
4.Jakich masz idoli?
Wspaniałych
5.Skąd pomysł na taki boski blog?
Moja wyobraźnia
6.Ulubiona piosenka?
Nie mam
7.Ulubiony film?
Project X
8.Ulubiony serial?
Julia
9.Jak nazywaja się twoi przyjaciele?
Karolina , Alicja
10.Czego nie lubisz?
Kłamstwa
11.Twoje ulubione danie?
lubie wszystko!
~~~~~~~~~~~~~~~
nominuję:
1.http://swag-love-and-you.blogspot.com/

2.http://letspretendlove.blogspot.com/
3.http://more-thaan-this.blogspot.com/
4.http://experience-it-for-the-second-time.blogspot.com/
5.http://i-and-one-direction.blogspot.com/
6.http://1d-my-inspiration.blogspot.com/
7.http://we-like-na-na-na.blogspot.com/
8.http://cos-o-one-direction.blogspot.com/
9.http://hazzastorry.blogspot.com/
10.http://normalnaa.blogspot.com/
11.http://little-things-history.blogspot.com/

~~~~~~~~~~~~~
moje pytania:
1.Jak się nazywasz?
2.Ile masz lat?
3.Od kiedy jestes Directioner?
4.Od kiedy prowadzisz bloga?
5.Czemu zaczełaś pisac opowiadanie?
6.Jakie jest twoje największe marzenie związane z 1D?
7.Masz jakieś zwierze?
8.Jakie są twoje zainteresowania?
9.Czy masz coś z 1D?
10.Wierzysz ,że spotkasz kiedys 1D?
11.Czytasz mojego bloga?

Zasady chyba proste 11 pytań , 11 odpowiedzi , 11 nominowanych blogów :)

piątek, 23 listopada 2012

~Rozdział 1~


-Clara wstawaj! - krzyknęła matka odsłaniając zasłonki w moim pokoju przez co promienie porannego słońca raziły mnie w oczy
-Kobieto czego ty chcesz?! Mam wakacje! Zasłoń te okna i wyjdź stąd! - rozkazałam jej
-O nie kochana.Dziś są twoje urodziny , musisz pomóc mi w zakupach - wyjaśniła - Za 30 minut widzę Cię gotową na dole - dodała wychodząc z pokoju
-Zajebiście - burknęłam pod nosem i z trudem wyszłam z łóżka.
Wybrałam jakieś luźne cichy <klik> i udałam się do łazienki.Tam szybki prysznic , lekki makijaż i jestem gotowa.
Sprawdziłam fb - pełno życzeń , nawet nie chciało mi się im dziękować.Wzięłam do ręki mojego iPhona i opuściłam pokój.
-O proszę jaka punktualna - rzuciła matka
-Taa,jak zawsze - sztucznie odpowiedziałam - To idziemy? - dodałam
-Tak , idź już do samochodu , zaraz do ciebie dołącze - odpowiedziała
-Jasne - rzuciłam i wyszłam
W aucie czekałam na nią dobre 15 minut.No tak ja nie mogę się spóźniać a ona? Oczywiście , że może...Gdy wreszcie się zjawiła pojechałyśmy do jakiegoś supermarketu.Wykupiła chyba "cały" sklep, no tak jak to ona.Z trudem doniosłyśmy siatki do samochodu a potem do domu.
[...]
-Nawet mnie nie proś o pomoc w przygotowaniach i gotowaniu - rzuciłam szybko i pobiegłam na górę
Nie wiem czemu , ale nie miałam dzis nastroju do zabawy.Moje pierwsze urodziny w Bradford , powinnam się cieszyć nowym miejscem,ale tak nie jest.Przyjaciele chyba zapomnieli o moich urodzinach a ze starymi znajomymi z Londynu (no oprócz Nicka) nie utrzymuję już nawet kontaktu.Dziwne nie?
Z nudów poszłam już przygotowac się do rodzinnego przyjęcia, ach kocham takie "imprezki".Umyłam włosy , wysuszyłam i zostawiłam je rozpuszczone.Potem wybrałam jakiś dość ładny strój ,niezbyt elegancki <klik> i byłam gotowa.Usiadłam na łóżku i zaczęłam wspominać moje wszystkie imprezy urodzinowe z znajomymi z Londynu.Oni budzili mnie nawet o 6 rano i wyciągali z domu.To było fajne , ale teraz jest inaczej..chyba muszę do tego przywyknąć.
W końcu zebrałam się , żeby zejść na dół.Wujostwo już było.Grzecznie się przywitałam.Dali mi jakies prezenty i kopertę.Odłozyłam upominki na bok i poszłam do kuchni.Chciałam pomóc , ale w sumie nie było juz w czym.Zajęłam swoje miejsce przy stole i czekałam na reszte gości.Gdy byli wszyscy zaśpiewali mi "Sto lat" , nienawidzę gdy to robią.Nigdy nie wiem co mam wtedy robić.Zazwyczaj stoję jak słupek i uśmiecham się.Potem przeszliśmy do poczęstunku.Wszyscy jedli i jedli.Wypytywali o nasze życie w Bradford.Nagle rozległ sie dźwięk mojego telefonu , przeprosiłam gości i wyszłam do przedpokoju.
Na wyświetlaczu pojawiło się zdjęcie Nicka.Fala gorąca przeszła przez moje ciało.Zawahałam się przed naciśnięciem zielonej słuchawki.
-Halo?Clara? - odezwał się głos w słuchawce
-Tak , co sie stało? - spytałam
-Z okazji tego , że są dziś twoje urodziny chciałbym Ci cos dać.Proszę wyjdź przed dom , jeśli to nie problem - odrzekł chłopak
-Co? A tak jasne,ok.Już idę - odpowiedziałam
Tak się bałam.Czego? Że znów wróci moje uczucie do niego , że gdy go zobacze znów zakocham sie w nim,ale musiałam sie przełamać.Wyszłam.Stał tam.Przed moim domem był mój dawny Nick.Niepewnie podeszłam do niego.Spojrzałam w jego piękne zielone tęczówki.Coś we mnie drgnęło..
-Clara,bądź silna - powtarzałam sobie w myślach
Chłopak złożył mi życzenia i mocno przytulił.Czułam sie jak dawniej.Podarował mi kwiaty i czekoladki.
-Dziękuje nie musiałeś i fajnie , że pamiętałeś.
-Prosze bardzo. - rzucił - Jak mógłbym zapomniec? W końcu kiedyś...
-Tak wiem ,ale nie wspominajmy. - przerwałam mu - Teraz musze już iśc mam gości - wskazałam na dom - Jeszcze raz dziękuje - dodałam i powoli zaczęłam się od niego oddalać
Weszłam do domu.Powiedziałam mamie kto to był.Bardzo się zdziwiła.Poprosiłam ją , żeby jeszcze raz odemnie wszystkich przeprosiła , że nie wrócę już tam.Skłamałam , że źle sie czuje.Poszłam na górę i wstawiłam kwiaty do wazonu.Były piękne , moje ulubione.Pamiętał...Znalazłam w niej jakąś kartkę...

"Droga Claro" 
Przyszedłem tu do bo brakuje mi Ciebie.Sam nie wiem czemu tak się stało , że nie jesteśmy już razem.Rok temu nie zdawałem sobie sprawy , że tak będzie mi Cię brakowało.Byłem głupi.Chciałbym Cię przeprosić.Niestety nie umiem Ci tego powiedzieć prosto w oczy, ale chciałbym , żeby było tak jak kiedyś.Wiem , że jednym głupim liścikiem nic nie załatwie , ale może porozmawiamy i spróbujemy ponownie.Nie uwierzył bym gdybys powiedziała , że już nic do mnie nie czujesz.Proszę zastanów się nad tym.
                                                                           Nick xx"

Rozpłakałam się , rozpłakałam się jak małe dziecko.Nie chciałam skrywac łez.Byłam sama.Wszystkie wspomienia powróciły.Wyjęłam nasze stare zdjęcie.Stare dobre czasy.Owszem kochałam go , ale teraz chyba nie chcę wracać do tego co było.Nie chce być drugi raz zraniona.Nie moge mu ulec.Mam nowe życie.Życie w którym nie ma miejsca dla Nicka.To była moja decyzja.Długo nad tym pracowałam , żeby o nim zapomnieć.I teraz niby miałabym o wszystkim zapomnieć? Nie to nie miałoby sensu.Ten rozdział w moim zyciu jest już zamknięty.

[...] Zmyłam makijaż, bo był cały rozmazany.Wyszłam na balkon i ochłonęłam trochę.Wzięłam zapalniczkę i spaliłam kartkę od Nicka.Dobrze zrobiłam.Zobaczyłam , że goście wychodzą musiałam schowac sie z powrotem do pokoju , żeby mnie nie przyuważyli.
Nagle dostałam sms.Był od Tom'a.Woww w końcu ktoś sobie o mnie przypomniał.Zaproponował ,żebym przyszła do niego.Zgodziłam się to był całkiem niezły pomysł , zapewne Nancy i Matt też tam byli.Wzięłam potrzebne rzeczy , pożegnałam się z rodzicami i wyszłam.Piechotą miałam dość daleko , ale nie chciałam jechac autobusem wolałam sie przejśc.Jednak po pewnym czasie stwierdziłam , że to nie był dobry pomysł , żeby iśc.Dlaczego? Bo spotkałam Nicka.
- Oh Clara co ty tutaj robisz? - spytał
-Powinnam zapytac raczej , co Ty tutaj robisz? - odpowiedziałam tym samym
-Jeśli chcesz wiedzieć to przyjechałem na wakacje do babci , mieszka tutaj niedaleko - wyjaśnił
No tak , super.Jeszcze tego brakowało , żeby tutaj mieszkał.Mam nadzieję , że nie zostanie tutaj na długo.
-Ymm..przeczytałaś mój...-zaczął
-Przepraszam Cię , ale musze iśc , śpieszę się - przerwałam mu
-Clara! Co z tobą? Nie unikaj mnie.Nie byłas nigdy taka! - zarzucił mi
-A co Cię to teraz obchodzi?! Jestem jaka jestem.Mam nowe życie i chyba czas , żebyś to wiedział.Owszem nie będę się wypierać , że nie czuje nic do Ciebie.Zawsze gdy cię spotkam czuje się lepiej , ale...czas z tym skończyć Nick.Rozumiesz? To koniec - w tej chwili rozpłakałam się - Już nigdy nie będzie nas..NIGDY - wykrzyczałam mu to co leżało mi na sercu
-Ale Clara , proszę wysłuchaj mnie! - protestował
-Nie Nick nic nie mów.Przepraszam muszę iśc - nie chcialam go słuchac i uciekłam.
No super jeszcze tego brakowało.Musiałam go spotkac akurat teraz?Jestem zła cholernie zła.Chce wreszcie o wszystkim zapomnieć , czy on nie może stąd zniknąć.Nie chce , żeby urwał nam się kontakt..ale tak chyba trzeba będzie lepiej.Nie będę wtedy cierpiała.
W końcu doszłam do domu Tom'a.Było ogromy i bardzo piękny.Jego rodzice prowadzą wielka korporacje , nie dziwne.Przetarłam oczy , ogarnęłam emocje i podeszłam do drzwi.Dzwoniłam dzwonkiem jednak nikt nie otwierał.Postanowiłam wejść do środka , nie wiedząc jeszcze co tam zastanę...

--------
tadam! Przepraszam , że tyle czekaliście , ale zachorowałam i nie byłam w stanie napisac rozdziału ;x Teraz wyzdrowiałam i dodałam rozdział dzis a nie w sobotę! :))
Jak się podoba? Mam nadzieję , że was nie zawiodłam na pierwszym rozdziale? :))
czytam=komentuje ok?
Rozdziały będę starała sie dodawac tak często jak tylko będę mogła.
No to do nastepnego! xx
+wygodnie wam sie czyta z taka czcionką , czy może zmienić ? ;) 

wtorek, 20 listopada 2012

~PROLOG~

Dziś wreszcie ten długo wyczekiwany dzień - początek wakacji. Długo wyczekiwane 2 miesiące wolnego. Słońce, ciepły wiatr, siedzenie na dworze do 22, przy czym nie uciekanie do domu bo zimno. Nie mogłam się tego doczekać.W końcu moje pierwsze wakacje w Bradford. Większość lasek twierdzi, że mi zazdrości bo mieszkam w mieście razem z Zaynem Malikiem i do tego moi przyjaciele mają z nim bardzo dobry kontakt. W sumie też się cieszę. Gdy uda mi się poznać 1D, będę traktować ich jak normalnych kumpli.W końcu nie jestem ich wielką fanką. Oni też zasługują na normalne, prywatne zycie.
Nie raz ostatnimi czasy dostawałam pogróżki od fanek , żebym nie zakochiwała sie w którymś z chłopców, bo oni są tylko i wyłącznie ich..okk.Jak na razie nie zamierzam.Nie znam ich , a już leca na mnie hejty pozdrawiam.
[...] Wczoraj lekko zawiodłam się na sobie , podczas rozdawania świadectw.Dostałam moje pierwsze świadectwo bez czerwonego paska.Tak wiem , może to wydawać się śmieszne , że się tak tym przejęłam , ale zawsze byłam wzorową uczennicą.Może gdyby nie ta przeprowadzka tutaj było by jak dawniej? Pewnie tak , ale czasu nie cofnę.Nawet odpowiada mi takie życie.Mimo , że mam zamulona klase w szkole, mam wspaniałych przyjaciół.Nie szkodzi , że to pewnie przez nich się nie przykładałam przez ten rok.Razem wagarowaliśmy i imprezowaliśmy. Zżyliśmy sie ze sobą. Moi rodzice dobrze o tym wiedzą.Z początku nie byli zadowoleni..no wiadomo , ale zdązyli sie przyzwyczaić , jaka teraz jestem.Oczywiście staram się im pomagac gdy tylko mogę bo wiem jak dużo dla mnie robią.Wkurzają mnie swoim gadaniem , że powinnam sobie kogoś znaleźć.Po co się wtrącają te sprawy? Nic na siłe..Po ostatnim moim związku nie poznałam jeszcze kogos odpowiedniego.
Gdy mieszkałam w Londynie byłam w związku 2 lata.Jednak po moim wyjeździe do Bradford , kontakt z moim teraz byłym urwał się.Uznaliśmy , że nie ma sensu tego ciągnąć od tamtego czasu jestem sama.Bardzo ciężko to przeżyłam te 2 lata z Nickiem (bo tak się nazywał) były czymś wspaniałym.Z początku nie mogłam się z tym pogodzić , myślałam , że to tylko sen.Potem poznałam Nancy , Toma i Matta to oni pomagali mi o nim zapomniec.Ja jednak nie umiałam i do dziś jesteśmy w dobrych stosunkach , ale nie myślimy o wróceniu do siebie.

-----
Wreszcie go napisałam. Wiem zjebałam , bo nie umiem pisac prologów ;x wyszedł taki meeeega krótki.Obiecuje , że rozdziały będą oczywiście dłuższe :)
Jesli będziecie czytać proszę głosujcie w ankiecie i dodawajcie się do obserwatorów.Licze tez na komentarze z waszymi opiniami :)
Czytam = komentuje okej ? ;)
Do następnego ! xx

sobota, 17 listopada 2012

BOHATEROWIE

     

  • Clara - główna bohaterka
 Urodziła się w Londynie i tam mieszkała do 15 roku życia.Od niedawna wraz ze swoimi rodzicami zamieszkuje w Bradford.Jest piękną , szesnastoletnią dziewczyną.Jedynaczka.Kocha śpiewać.Niestety jeszcze nikt nie odkrył jej talentu.W Londyńskiej szkole uchodziła za tą najlepszą , niestety teraz to się zmieniło.Czemu? Przeprowadzając sie tutaj od razu zapoznała się z Nancy,Mattem i Tomem.Razem z nimi zaczęła imprezować i wagarować.Na szczęście udało jej się zdać.Nie jest juz ta starą naturalną Clarą. Zdarza jej sie uciekac z domu, nie słucha rodziców.Mimo tego nie dostaje szlabanów bo oni wiedzą , że to by było bez sensu.Są bogatą rodziną przez co dziewczyna ma wszystko czego zapragnie.Mimo wszystkich trudność i jej ciężkiego charakteru rodzina nie odwróciła się od niej i utrzymują dobre stosunki.Od czasu do czasu zdarza jej się pomagać.Nowo poznani chłopcy będą starać się z powrotem ją odmienić na dobre.Taka jak była kiedyś.


  •  Nancy

Od urodzenia mieszka w Bradford.Ma 17 lat.Tak samo jak Clara,pochodzi z bogatej rodziny.Dostaje praktycznie wszystko.Co do jej nauki rodzice nie narzekają.Dziewczyna uczy sie dobrze.
Często imprezuje.To jej całe życie.Nie raz odbierali ją z komisariatu ,zawsze udaje jej się wywinąć od kłopotów.Nigdy nie ma czasu na pozalekcyjne zajęcia. Z Tomem przyjaźni się już od dziecka , ponieważ ich rodzice się przyjaźnią.Matt to jej brat.Jest starszy ,stara się pilnować siostry i dbać o jej bezpieczeństwo, jednak ona nie zawsze go słucha.Od dłuższego czasu Nancy jest w związku z Tomem.




  • Tom 
Pochodzi z Bradford.Jego najlepsi przyjaciele to Zayn i Matt.Razem z Malikiem zaczęli palić w wieku 15 lat.Teraz oboje mają po 19.Mimo kariery przyjaciela , kontakt im się nie urwał.Spotykają się ze soba gdy tylko mogą.
To on najczęściej jest głównym organizatorem imprez, ponieważ jego rodzice często wyjeżdżają w sprawach służbowych i zawsze ma wolny dom.Rzucił szkołę,gdy tylko skończył 18 lat.Od czasu do czasu znajduję sobie prace dorywcze,żeby rodzice na niego nie narzekali.
Jego dziewczyną jest Nancy.


  • Matt
    Jest trochę bardziej ułożony niż reszta jego znajomych z Bradford.Jest bratem Nancy. Dziewiętnastolatek rzadziej imprezuje , bo musi pomagać w domu.Jego przyjaciele akceptują to.Często kryje swoja siostre przed rodzicami.Tom zapoznał go z Zaynem dobre 5 lat temu.Aktualnie jest singlem , jednak podoba mu się nowo poznana Clara - przyjaciółka jego siostry.Ale nie mówi jej tego , żeby nie zepsuć przyjaźni.



  • ZAYN , NIALL , HARRY , LIAM I LOUIS
    Są zespołem od 2 lat.Każdy pochodzi z innych stron jednak udało sie ich połączyc w zespół podczas muzycznego show X factor.Tam zajęli 3 miejsce a dziś robia karierę niemal , że na całym świecie.Podbili Amerykę i duzo innych kraji.
    Wszyscy są pełnoletni.Najmłodszy jest Harry , najstarszy Louis.
    Tom i Matt to przyjaciele Zayna.Nie dawno zapoznali ich ze swoimi dwiema przyjaciółkami.
--------------------------------
No to mniej więcej tak.Dodaje bohaterów rozdział postaram się dodać już niedługo ;) Najpierw pojawi sie tu prolog! :))
Jeśli będziecie czytac głosujcie w ankiecie obok i dodawajcie się do obserwatorów.
pozdrawiam xx