sobota, 16 lutego 2013

~Rozdział 26~


Rano obudził mnie płacz dziecka. Próbowałam jeszcze usnąć, ale nie udało mi się. Od wczoraj na szczęście czułam się już dużo, dużo lepiej. Przeciągając się podniosłam się z łóżka. Promienie słoneczne oświetliły moją twarz z czego wywnioskowałam, że na dworze jest piękna pogoda. Szybko zarzuciłam na siebie luźne cichy i opuściłam pokój. Jak się okazało mały James od rana daje mamie dużo do roboty. Jak już wspominałam jest strasznie nieznośny. Nie chciałam sobie psuć nastroju jego humorkami, więc postanowiłam wyjść z Lucky'm na spacer po parku. Chwyciłam za smycz i gwiżdżąc przywołałam psa do siebie, po chwili znalazł się przy mojej nodze. Podpięłam smycz do jego obroży i już po chwili opuściłam dom. Szybkim tempem przeszłam bocznymi uliczkami okolicy w ten sposób docierając do parku. Usiadłam na tej ławce co zawsze i spuściłam zwierzaka ze smyczy - mając nadzieję, że nie odbiegnie za daleko. Rozkoszując się piękną pogodą przymknęłam oczy. Niestety ta chwila nie trwała długo. Nagle zorientowałam się, że ktoś przesłania mi słońce swoją sylwetką. Otworzyłam oczy i ujrzałam uśmiechniętego Tomlinsona, a tuż za nim Eleanor - jego dziewczynę. Odwzajemniłam gest i podniosłam się z ławki.
- Miło Cię widzieć Clara - przytulił mnie - Poznaj to Eleanor - wskazał gestem ręki
- Cześć - dziewczyna wyciągnęła rękę w moją stronę, zrobiłam to samo przedstawiając się
- No, więc co Cię tu sprowadza? - spytał Lou
- Próbuję dojść do siebie - rzuciłam
- Widzę, że już lepiej - skwitował - Zapewne wiesz jak Niall się o Ciebie martwił?
- Wiem. Widzieliśmy się wczoraj - na same te słowa uśmiech pojawiał się na mojej twarzy
- Cieszę się, że wszystko się tobie..znaczy wam zaczyna układać. Przepraszam za to , że naciskałem Cię tak, żebyś wybaczyła Zaynowi. Teraz dopiero czuję to , że z Niallerem będziesz szczęśliwsza
- Przestań - zaczerwieniłam się - Jest wspaniałym przyjacielem, chyba nie chcę tego psuć
- Nie możesz powstrzymywać swoich uczuć, wiesz? - wtrąciła Eleanor
- Wiem, ale nie chcę wykorzystać Niallera jako pocieszenia po Zaynie. Jeśli on będzie chciał coś więcej, być może spróbujemy - uśmiechnęłam się
- I tak ma być! - zaśmiał się Louis
Po chwili naszej rozmowy para odłączyła się i poszła w swoja stronę. Ja natomiast zawołałam Lucky'ego i postanowiłam wrócić do domu. Przypinając go do smyczy zauważyłam zbliżającego się do mnie Zayna i jakiegoś chłopaka prawdopodobnie jego kumpla. Pociągnęłam psa i szybkim krokiem ruszyłam w przeciwną stronę. Niestety oboje dogonili mnie. Wcale nie miałam ochoty na rozmowę.
- Zayn to ta twoja była? - zakpił sobie jego towarzysz
- Przestań - rzucił - Clara zaczekaj - złapał mnie za ramie
- Czego chcesz? - odwróciłam się
- Proszę porozmawiajmy
- Nie mam ochoty, a po za tym nie mamy o czym
- Mamy, o nas!
- Nie ma nas i już nigdy nie będzie rozumiesz? Ile razy mam Ci o tym mówić? Podjęłam juz decyzję.
- Jak chcesz, nie zdziw się jak pożałujesz tego - powiedział dość chłodno
- Nie dam się zastraszyć. Cześć - odparłam i udałam się w drogę powrotną.
Przez cały czas myślałam o tym co mogły znaczyć jego słowa. Pożałuje? Czy on mnie szantażuje?
Po chwili znalazłam się już pod domem. Opanowałam emocje i jak gdyby nigdy nic weszłam do domu. Rodzice razem z bratem właśnie gdzieś wychodzili. Poinformowali mnie również, że nie wrócą dziś na noc. Nie przejęłam się tym zbytnio - postanowiłam się nie martwić. Wpuściłam Lucky'ego i pobiegłam schodami na górę. Usiałam na łóżko i odpaliłam laptopa. Jak zwykle od razu zalogowałam się na twitter'a. Dzisiaj na szczęście panował spokój. Czytałam dziwne i śmieszne wpisy różnych Directionerek. Od zawsze poprawiały mi humor. Konto na twitterze miałam jeszcze zanim poznałam 1D, ale z racji tego, że nie jestem Directioner nie pisałam do nich i nie pomagałam w akcjach. Teraz nie wiem czy mogę powiedzieć, że nie jestem Directioner. Często słucham ich piosenek i wspieram cały zespół w tym co robią. Żałuję, że nie "znałam" ich od początku. Uważam, że mają najlepsze fanki na świecie, które zrobią wszystko, żeby zobaczyć tą piątkę idiotów i to jest wspaniałe.
Minęło dopiero 30 minut a ja już nie miałam co robić. Wpadłam na pomysł, żeby wyjść gdzieś z Nickiem. Zadzwoniłam do niego i zgodził się.
Szybko się ogarnęłam i chwili chłopak zjawił się pod moim domem.
- Hej Clara - ucałował mnie w policzek - Co tam u Ciebie?
- Cześć Nick - uśmiechnęłam się - Dużo się zmieniło, chodź może na pizze? Mam Ci dużo do opowiedzenia - pociągnęłam go za sobą.
Szybko dotarliśmy do pobliskiej pizzeri. Zamówiliśmy posiłek i rozmawiając opowiedziałam chłopakowi o wszystkim. Bardzo się zdziwił na wieść, że nie jestem już z Zaynem. Smutne, ale prawdziwe - co dobre kiedyś się kończy. Widocznie nie byliśmy sobie przeznaczeni albo po prostu to Zayn'owi nie zależało. Potem szybko zmieniliśmy temat bo nie miałam ochoty o nim rozmawiać. Przeszliśmy na temat Nick'a. Dowiedziałam się, że jutro znowu jedzie do Bradford do babci a po za tym nic innego.
Po dwu godzinnych pogaduszkach Nick odprowadził mnie pod dom i pożegnaliśmy się.
Akurat zbliżał się wieczór. Nie mając nic do roboty udałam się do salonu i włączyłam telewizor.Przełączyłam na kanał muzyczny akurat leciało Kiss You - One Direction. Odwaliłam oczywiście party hard, jak napalona fanka. Następnie puszczali jakieś inne przynudzające piosenki. Przy takim kimacie nie zorientowałam się nawet, że zdążyło zrobić się ciemno.
Nagle usłyszałam dzwonek. Podeszłam do drzwi i otworzyłam je - nikogo nie zastałam..okej to było dziwne. Rozejrzałam się jeszcze dookoła, ale nic, więc weszłam do środka. Usiadłam na kanapie i nagle za oknem zauważyłam jakiś cień. Wystraszyłam się nie wiedziałam co mam zrobić. Pod wpływem emocji zadzwoniłam do Horana. Odebrał po kilku sekundach.
- Hej Niall! - niemalże krzyknęłam - Robisz coś teraz?
- Nie jestem wolny, a co masz ochotę gdzieś wyjść?
- Nie po prostu przyjedź do mnie jak najszybciej, proszę
- Coś się stało? Już się zbieram!
- Będę czekać - rozłączyłam się
Spojrzałam za okno, ta osoba nadal była - czułam się jakby ktoś mnie obserwował. Skuliłam się na kanapie i wyczekiwałam Niallera. Minęło 15 minut a go nadal nie było. W okno nie patrzyłam ponieważ bałam się.
Nagle usłyszałam dzwonek. W obawie, że to ta osoba, bałam się podejść. Jednak po chwili usłyszałam głos mojego przyjaciela. Podbiegłam do drzwi i szybko je otworzyłam. Wpuściłam go do środka, szybko za nim je zamykając.
- Jak dobrze , że jesteś - przytuliłam się do niego
- Co się dzieje? Jesteś sama?
- Tak, a do tego ktoś mnie obserwuje, Niall ja naprawdę się boję.
- Spokojnie jestem z Tobą, nic Ci się nie stanie - przycisnął mnie mocniej do siebie - A skąd masz pewność, że ktoś Cię obserwuje?
- Najpierw ktoś dzwonił do drzwi, gdy je otworzyłam to nie było nikogo, a potem tam - wskazałam za okno - ktoś stał, póki nie przyszedłeś
- Wiesz kto to może być?
- Tak - odeszłam i usiadłam na kanapie chłopak zrobił to samo - Myślę, że to Zayn. Straszył mnie dziś razem ze swoim kolegą
- Poważnie?!
- Tak, bo nie chcę mu dać drugiej szansy i nie może zrozumieć, że nie wrócimy do siebie
- Tego się trzymaj, musisz być silna
- Wiem Niall i dziękuje
- Za co? - spytał zdziwiony
- Za to , że tyle się dla mnie poświęcasz, że tak bardzo mi pomagasz. Doceniam to. Gdyby nie ty nie poradziłabym sobie z tym wszystkim - ucałowałam go w policzek
Chłopak zarumienił się.
- Wiesz, że robię to z przyjemnością - uśmiechnął się
- Wiem Niall , wiem - odwzajemniłam gest
Tą przyjemną chwilę przerwał dźwięk mojego telefonu. Wzięłam go do ręki i odczytałam wiadomość od nieznanego mi numeru. "Boisz się? Widzę to"
Rzuciłam telefon na łóżko. Zdenerwowałam się. Mimo, że miałam prawie 100%-ową pewność, że to ktoś od Zayna bałam się. Niall ciągle mnie uspokajał i zapewniał, że nic się nie stanie. Wiadomości ciągle przychodziły, ale nie odczytywaliśmy ich. Po pewnym czasie Nialler wyłączył mój telefon dla świętego spokoju.
Usiedliśmy w ciszy i przysłuchiwaliśmy się kroplom deszczu, które uderzały o szybę. Z czasem zaczęło padać co raz mocniej i zaczęło grzmieć. Zapowiadało się na burzę.
- Już dobrze? - spytał przerywając cisze
- Tak, myślę, że tak - odparłam - Ale na wszelki wypadek zostaniesz ze mną?
- Jeśli chcesz - zrobił zadziorną minkę
- Chcę - rzuciłam pewna siebie
- W takim razie zgadzam się - uśmiechnął się promiennie
Gdy wszystko zaczęło się uspokajać nagle usłyszeliśmy walenie w drzwi. Niall od razu poderwał się z miejsca, a mi kazał zostać. Oczywiście nie posłuchałam go i poszłam za nim. Powoli podszedł do drzwi i całkiem spokojnie otworzył je. Ujrzałam w nich Nick'a więc powiedziałam Horanowi, żeby go wpuścił. Chłopak był przemoczony i zdenerwowany.
- Ty masz jakąś specjalną ochronę? Nie można przejść obok twojego domu na spokojnie, bo ktoś wyskakuje i zaczyna cię gonić?! - mówił zdyszany
- CO?! - zdziwiłam się
- No jakiś typek zaczął mnie gonić - skrzywił się
- To był Zayn? - dopytał Niall
- Nie, jego bym poznał
Po tych słowach lekko podłamałam się. Wróciłam do salonu i usiadłam na kanapie.
Niall zauważył moje zaniepokojenie. Razem z Nick'iem wrócili do mnie a blondyn mnie objął. Chłopak spojrzał na nas z pytającą miną.
- Nie Nick - zaśmiałam się bo wiedziałam o co mu chodziło - Ale co do tematu. Jak nie Zayn to kto?
- Wspominałaś o jakimś chłopaku, który był dzis z nim tak? - spytał Niall
- Myślisz, że Malik go wysłał?
Horan tylko przytaknął. No tak to była najbardziej prawdopodobna sytuacja. Malik stchórzył dlatego wysłał kolegę...
Przez najbliższe 30 minut nic się nie działo, nie dziwne było już późno. Znudzona usnęłam wtulona w Niallera.

*oczami Nick'a* 
Siedziałem na fotelu i przypatrywałem się tej dwójce. Doskonale widać jak silnymi uczuciami się darzą, ale boją się do tego przyznać. Między nimi jest coś naprawdę wspaniałego.
- Pasujecie do siebie - rzuciłem
- Tak myślisz? - odparł blondyn całując Clarę w głowę
- Tak, a po za tym widzę ile dla siebie znaczycie - coś wspaniałego
- To prawda Clara jest dla mnie bardzo ważna - powiedział a w jego słowach wyczułem to , że mówi prawdziwie - Zależy mi na niej już od dawna
- Na co czekasz? Nie jest już z Zaynem
- Nie wiem czy jest na to gotowa - spuścił głowę
- Dopóki nie spróbujesz, nigdy nie dowiesz się czy było warto
Na te słowa chłopak jedynie pokiwał głową. Czuję to , że razem z Clarą będą tworzyli wspaniałą parę. Mam nadzieję, że w końcu spróbują.
Gdy wszystko się uspokoiło postanowiłem wrócić do domu. Pożegnałem sie z Horanem i opuściłem dom Clary.

*oczami Clary* 
Obudziłam się w środku nocy w mojej sypialni - zdziwiłam się. Lekko się podniosłam i przy oknie ujrzałam postać z początku przestraszyłam się, ale po chwili oprzytomniałam zdając sobie sprawę, że to Niall.
- Czemu nie śpisz?
Chłopak odwrócił się w moją stronę.
- Myślałem - odparł
- Rozumiem - uśmiechnęłam się i poklepałam miejsce obok siebie, które po chwili zajął - Wiesz niektórzy mi mówią, że się zmieniłam, może, to dlatego, że zaczęłam inaczej patrzeć na świat i rozumieć, co to życie? - powiedziałam niemalże do siebie
- Clara zmieniłaś nie siebie, zmieniłaś swoje życie. Po związku z Zaynem dużo przeszłaś, współczuję Ci
- Gdyby nie Ty, Liam i Danielle nie pozbierałabym się tak szybko
- To też twoja własna zasługa , jesteś naprawdę silną dziewczyną. Chciałaś tego, dlatego przez to szybko przeszłaś
- Nie słódź mi już tak - zarumieniłam się
- Sama prawda - wypiął w moją stronę język
Spojrzałam na niego spode łba i niespodziewanie uderzyłam poduszką w twarz. Chwilę po tym rzucił się na mnie i zaczął łaskotać. Zaczęliśmy bawić się, jak kiedyś. Śmialiśmy się jak głupi. Po 30 minutach, gdy byliśmy już dość zmęczeni. Nialler stwierdził , że mu gorąco, więc zdjął koszulkę. Nie mogłam się napatrzeć.
Następnie rozłożył się na łóżku a ja położyłam głowę na jego nogach. Poczułam jak zaczął bawić się kosmykami moich włosów. Chciałam, żeby ta chwila trwała wieczność. W głębi wiedziałam, że jestem naprawdę przy nim szczęśliwa, ale nie wiedziałam czy właśnie tego chcę.
- Czujesz jak bije? - przyłożył moją dłoń do swojej piersi
- Czuję - uśmiechnęłam się
- Od dawna tylko dla Ciebie
Zamurowało mnie. Nie wiedziałam co odpowiedzieć. Moje serce zaczęło bić jak szalone. Nie spodziewałam się, że powie to właśnie teraz. Miałam mieszane uczucia. Tysiące myśli krzątało mi się po głowie. W końcu zdołałam wydusić z siebie tylko jeden, głupi uśmiech - nic więcej. Widziałam na twarzy Horana jakiś rodzaj zawiedzenia.
Po dłuższej chwili leżenia w ciszy ponownie usnęłam...

*rano* 
Obudziłam sie jako pierwsza. Spojrzałam w górę Niall słodko spał. Patrząc na niego uświadomiłam sobie, ża mam przy sobie skarb. Jest wyjątkowy, nie wiem czy jeszcze kiedyś spotkam taką osobę jak on. Czułam, że naprawdę mi na nim zależy, ale boję się do tego przyznać. Podniosłam się i posunęłam swoje ciało ku górze tak, że leżałam obok niego. Zaczął się przebudzać. Mówił coś pod nosem przykrywając się kołdrą.
Po kilku sekundach zorientował się jednak, że leżę obok niego i otworzył swoje oczy wlepiając niebieskie tęczówki we mnie.
 - Dzień Dobry - powiedział jeszcze porannym zachrypniętym głosem
- Jak się spało?
- Dobrze a Tobie? - znów wlepił wzrok we mnie
- Jeszcze lepiej - uśmiechnęłam się
Nagle poczułam w moim brzuchu coś dziwnego. Niall podniósł swoją dłoń, a następnie umieścił ją na moim policzku i niebezpiecznie zaczął się do mnie zbliżać. Wiedziałam co za chwilę może się stać. Chciałam tego, bardzo chciałam. Nie obawiałam już się niczego, to mogłoby rozpocząć wspaniałą przyszłość o której zawsze marzyłam. Niestety, tą chwilę przerwała moja mama
- Kochanie, ktoś do Ciebie...

- - - - - - -
Witam moich najlepszych czytelników (byli by jeszcze lepsi, gdyby wszyscy komentowali)
Rozdziały teraz będę starała się dodawać częściej, jednak nic nie obiecuję.
   1. Rozdział jest dłuższy niż zawsze, mam nadzieję, że się podoba :)
   2. Buu, nie dobiliśmy nawet do 50 komentarzy!
   3. CZYTAM = KOMENTUJĘ
   4.
Mimo wszystko jesteście najlepsze!
   5. Mam nadzieję, że was nie przy nudziłam.
   6. Jeśli macie jakieś uwagi, śmiało piszcie :)
ZAPRASZAM DO PYTANIA MNIE NA ASKU -----> http://ask.fm/yepNialler <----- <3
To wszystko do następnego! <3

64 komentarze:

  1. Ojejciu tu było piękne <3 Niesamowicie piszesz!!! Taka romantyczna chwila i bam przerwane... ;c :* Czekam na kolejny!!! ♥♥♥ I zapraszam do mnie http://mesurroundeddiarywithfivemen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jak zwykle genialny !
    O tak pomiędzy Niallem a Clara coś zaczyna się dziać !
    No więc ostatnio pisała ci ze mojej mamie spodobało sie twoje opowiadanie , zaczeła je dzisiaj czytać i oby dwie czekamy z niecierpliwością na kolejny rozdział ! Czytając twoje opowiadanie dokładnie wiem co czuje każdy bohater , opowiadanie czyta się z lekkością i zawsze wiadomo o co chodzi:) Mam jedno pytanko : Ile mniej wiecej rozdziałów jeszcze sie tu pojawi ? Prosze odpowiedz mi na to pytanie na tt @LoveStayStrong_

    OdpowiedzUsuń
  3. Zanudziłaś? Hahahha, dobry suchar. :D
    Rozdział normalnie mega zajebisty. Asdasdsadsf ♥
    Czekam z niecierpliwością na następny. :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz jak się cieszyłam że do mnie napisałaś że już jest nowy rozdział ? Kocham twojego bloga , w tym rozdziale jest trochę kryminalistyki sądzę że Nick przyszedł żeby zobaczyć co łączy Nialla i Clare żeby przekazać Zaynowi a ten szpieg pod oknem to
    Zayn bądź jego kolega . A co najważniejsze już blisko do związku Clary i Nialla ! DODAJ NASTĘPNY ROZDZIAŁ SZYBKO BO UMRĘ Z CIEKAWOŚĆ xx

    @lacamisanegra_

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku to jest cudne :) czekam na kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. już kolejny raz sprawiłaś, że nie wiem co powiedzieć, jesteś wspaniała w pisaniu, nie zaprzepaść tego ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże, bardzo spodobał mi się ten rozdział. Dużo się dzieje i to jest w tym wszystkim najlepsze. Wszystko wyszło Ci tak realistycznie. Kiedy ktoś straszył Clarę, pukał do drzwi, pisał sms'y, wyobraziłam sobie siebie na jej miejscu. Więc czułam to samo co bohaterka i wręcz nie mogłam przestać szczerzyć się do monitora, kiedy została z Niallem. Co do Malika... Coś mi nie gra. Po co on miałby to robić? Na początku chciał do niej wrócić, teraz też chce, ale do tego jakieś zastraszanie?! Po jaką cholerę mu to?! Mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się w najbliższym rozdziale, lub kolejnym. Wiedz, że będę czekać niecierpliwie. Wciągnęłaś mnie w tą historię!
    Trzymaj się! ; D
    (i pisz news :p)

    OdpowiedzUsuń
  8. jeju ... jak zwykle świetnie *___*

    OdpowiedzUsuń
  9. Zostałaś nominowana do Liebster Award >> http://directiongirls19.blogspot.com/2013/02/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Słooodko *___*
    Świetny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ojeju :3 Ale słodki i zarazem, że tak powiem szokujące :)

    OdpowiedzUsuń
  12. supeeer! suupeer! nie mogę się doczekać następnego rozdziału! :) zapraszam do mnie --> http://niemownic-kochasietylkoraz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. słodziak z tego Nialla :) świetny :D czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  14. kocham tego bloga<33 dodaj szybko kolejny

    OdpowiedzUsuń
  15. jezu *O* to żeś dojebała :D Zayn niegrzeczny ? ;o lubię to ;>
    awww słodziak z naszego Nialla ! sama nie wiem co już myśleć !
    od początku jestem team Zayn :c więc wiesz .... ale rozdział i tak zajebisty <33 tylko czemu przerwałaś w takim momencie ? -,-
    no nie ... ale mam podejrzenia co do tego kto przyszedł :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie, jak tu nie skomentować. Bardzo ciekawy wyszedł, co z tym Zayn'em będzie..

    OdpowiedzUsuń
  17. serio.... w takim momencie...już się tak jarałam a tu koniec rozdziału i jeszcze jej mama przerwała nie wierze no !!! CZEKAM NN !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię pisać różne uwagi, ale u Ciebie nie ma się do czego przyczepić! ;) Kocham, pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na natestępny! ;3 Informuj mnie proszę na twitterze @Mundzia_1D Zapraszam do siebie. Prooooszę daj komentarz http://never-ending-story-of-me-and-1D.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Zayna już do reszty powaliło? Jak można takie rzeczy robić?
    Mama Clary też mnie zdenerwowała. Akurat w takim momencie!? Mam nadzieję, że w następnym rozdziale to się w końcu stanie :)
    Czekam na ciąg dalszy.
    Pozdrawiam xx
    @Horanka_1D

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo przepraszam że dopiero teraz komentuje ten rozdział ale miałam dziś na prawdę podły dzień. Ten rozdział jest przerażający! Błagam tylko żeby Clarze nic się nie stało. Zayn co za dupek! Zastanawiam się w jaki sposób będzie teraz funkcjonował zespoł one direction. Czuję wiszący w powietrzu konflikt Nialla i Zayna. Weny!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten rozdzial jest taki cudowny! Ahh ta Mama;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Agghrr, w takim momencie, no wrrr... szybko dodawaj kolejny jeju ja juz chce żeby Niallerek byłz zClarą, ohhhh. Szybciuteńko Xx

    OdpowiedzUsuń
  23. Ile razy mozna pisac wspanialy rozdzial, cudownie, bosko, przeswietnie...no ile razy !? Czy chociaz raz moge wyrazic jakas krytyke? KURWA NIE. BO TY PISZESZ ZAJEBISTE ROZDZIALY!!! ♥ Nialler *_* Zayn idiota jebany! Naprawde chce zeby Clara byla z Niallem ;) Czekam na nexta! ;)
    Ps. Przepraszam za przeklenstwa ;) xxx

    OdpowiedzUsuń
  24. jaaa teraz nie będę mogła spać przez Ciebieeee! <3
    joaska.xd

    OdpowiedzUsuń
  25. Co tu pisać, rozdział i tak świetny... jak zawsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. boski jak zawsze ♥ :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiaam to. Nie przynudzasz , nigdy w życiuu ! <33 Czekam z niecierpliwością na kolejny rozdziaał ! <3

    OdpowiedzUsuń
  28. jejku , rozdział niesamowity ! ;3 Clara & Niall ! <33 z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  29. jak zawszę boski ;P nie mogę doczekać się następnego ;* chyba umrę z ciekawości

    OdpowiedzUsuń
  30. Mój ulubiony rozdział jak narazie, chociaż wiem, że bardzo niedługo będą jeszcze lepsze! Strasznie wczułam się w postać Clary i chyba dlatego tak strasznie mi serce wali teraz :") do następnego!

    OdpowiedzUsuń
  31. awawawaaww ~~ ♥
    uwielbiam twojego bloga!! ♥
    strasznie mi się spodobało jak dodałaś tego "szpiega" XD
    to było genialne! :D
    mój ulubiony bloog !! ♥
    jest perfekcyjny ♥
    mam nadzieję, że wnowym rozdziale będzie "szpieg "

    OdpowiedzUsuń
  32. Asheshdsahdhsadh *-* CUDO ! < 3
    Dodaj kolejny rozdział jak najszybciej ! :D
    Masz Wielki Talent do pisania opowiadań. Wiem , pewnie wiele razy to słyszysz , ale cóż . Usłyszysz to kolejny raz :D

    ~Sonia

    OdpowiedzUsuń
  33. jhdashxbsgcbgcxbdcdcgbgdj jaki genialny rozdział ! *___*
    W takim momencie mama Clary im przerwała, no nieeee ! ;x
    Jak to się okaże, ze ten szpieg to sprawka Zayna ooo to się na niego jeszcze bardziej wkurzę!
    Tak, tak, pisz częściej rozdziały ;)
    Wgl super, ze napisałaś taki dług rozdział, uwielbiam jak piszesz takie długie rozdziały *.*
    @polish_eyes95

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. No musiała w takim momencie wejść?! no kurde! tak na to czekałam! nie mogę się doczekać następnego rozdziału! :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie było mnie przez tydzień więc nic nie wiedziałam o nowych rozdziałach ale teraz przeczytałam oba i są poprostu świetne! Kocham czytać długie rozdziały ♥ Wogóle nie przynudzałaś :D ~ Pozdrawiam @dyreczka17

    OdpowiedzUsuń
  37. Jak zwykle genialne, czekam na następna cz.
    @Horanoholik

    OdpowiedzUsuń
  38. Aaaaa w takim momencie skończyłaś... Ciekawe kto do niej przyszedł? Czekam na kolejny rozdział :) Już się nie mogę doczekać :)
    xx
    @SylwiaGorka

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak zwykle świetny , jestem ciekawy kto przyszedł do Clary czyżby Zayn ?

    OdpowiedzUsuń
  40. Aaaaa! Świetny jak zawsze ;)
    sory że tak późno komentuje , ale neta nie miałam :(

    + zapraszam do siebie ;)
    www.love-one-direction-nika.blogspod.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Zajebisty *.*
    Czeekam na nexta <3
    +zapraszam do mnie na konkursik :D

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie , nie dlaczego mama to przerwała :(
    Mam nadzieję że w następnym rozdziale będzie to co oczekuje.

    OdpowiedzUsuń
  43. masz fajny styl pisarski! Oby tak dalej! www.my-own-way-to-heaven.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. Dostałaś nominację do The Versatile Blogger. Szczegóły tutaj : http://nobody-compares-to-you.blogspot.com/2013/02/the-versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  45. Genialne ,Genialne !

    OdpowiedzUsuń
  46. Jak możesz myśleć że przynudzasz takim rozdziałem. JEST CUDOWNY dawaj nexta bo długo nie wytrzymam ;D

    OdpowiedzUsuń
  47. Czekam na następny!!!!OLa:P

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam nadzieję że następny będzie też długi i początek związku Clary i Nialla nawet wymyśliłam nazwę :Ciall :3

    OdpowiedzUsuń
  49. WRESZCIE się do siebie zbliżają . Wiesz co to jest najlepszy blog jaki czytałam .

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  50. WRESZCIE się do siebie zbliżają . Wiesz co to jest najlepszy blog jaki czytałam .

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  51. Wiesz, jestem z Tobą od początku może nie zawsze komentowałam ale ten rozdział jest najlepszy! :D Strasznie ciekawy był ten moment z tym kiedy ktoś stał za oknem. Idealnie dobrane słowa! Boże gdybym to ja tak umiała pisać *.* / Olaa :*

    zapraszam;3 - http://moja-przygoda-z-onedirection.blogspot.com/
    zapraszam;3 - http://onedirectiontakpoprosze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Jezu, twój blog czyta się jak jakąś dobrą książkę ;)
    Czekam na następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. jest jak raffaelo wyraża więcej niż 1000 słów , najlepszy blog jaki czytałam .

    OdpowiedzUsuń
  54. NAJLEPSZY ROZDZIAŁ ZE WSZYSTKICH , AH TEN OPIEKUŃCZY NIALL :33

    OdpowiedzUsuń
  55. Zakochałam się w tym rozdziale i całym twoim blogu jesteś Cudowna . Kurde prawie się pocałowali a tu nagle mama ah ci rodzice .

    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  56. KOOOOOOOOOCHAM *.*
    Jak ja to uwielbiam :) ahhh, pisz jeszcze dlugo, dlugo :)
    Cudo!

    -@andzelikaab
    www.directionersimaginy69.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  57. Dziewczyno, Twoje opowiadania są normalnie przecudowne ! ; > Dodaj jak najszybciej następny rozdział, Proszę CIĘ ♥_♥

    OdpowiedzUsuń
  58. cudo *.* to jest.. genialne! Ciekawość nie daje mi spokoju i co chwila zaglądam tu :D Masz lekkość pisania i to mi się podoba, do tego jeszcze ta fabuła *.* no po prostu: CUDO, CUDO, CUDO *-* Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://temptationisourdrug.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń