sobota, 18 maja 2013

~Rozdział 41~


4 DNI DO ROZPOCZĘCIA TRASY

- Um...Danielle wiesz może gdzie są chłopcy?
- Właśnie miałam o to samo pytać - zaśmiała się
- No to mamy problem. Telefony pozostawiali a na podwórku nigdzie ich nie widać
- Znajdą się - machnęła ręką
- W to nie wątpię
Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę i zdecydowałam się udać na górę, aby się trochę ogarnąć. Pomimo tego, że dochodziła dopiero dziewiąta, wiedziałam, że ten dzień będzie bardzo upalny. Postanowiłam założyć sukienkę a pod spód kostium kąpielowy w razie jakbyśmy zdecydowali się pójść nad jezioro. Następnie poszłam do łazienki, gdzie wzięłam letni prysznic i dokładnie umyłam włosy. Wysuszyłam je i zostawiłam lekko pofalowane, bez sensu byłoby układanie, bo i tak je później zmoczę. Wytuszowałam rzęsy wodoodpornym tuszem i to tyle. Nigdy nie przesadzałam z makijażem.

- Babciu! - krzyknęłam z parteru bo nigdzie nie mogłam jej znaleźć
- Co się stało? - akurat wychodziła z piwnicy
- Gdzie są chłopcy?
- Pytali mnie jak dojść na gospodarstwo, więc chyba tam się udali - uśmiechnęła się
- Poszli do tych wszystkich zwierząt?!
- To bardzo pracowici chłopcy. Już od szóstej rano mi pomagają - złapała mnie za ramie
- Poważnie? - zdziwiłam się
- Tak są wspaniali, szczególnie ten twój - zawahała się - Jak mu tam?
- Niall babciu - przewróciłam oczami
- Dokładnie. Kochany jest
- Wiem, wiem - zaśmiałam się - Dobrze to ja dziękuje Ci już i idę ich poszukać
- Leć, leć - pomachała mi
Po drodze zawołałam Dan i razem już udałyśmy się na poszukiwanie chłopaków. Do miejsca w którym oni mieli być czyli naszego gospodarstwa miałyśmy zaledwie niecałe dziesięć minut drogi. W zasadzie to nie mieliśmy na dziś żadnych planów, raczej preferowaliśmy spontan i relaks.

W końcu dotarłyśmy. Na placu kilka osób jeździło konno, a reszty nie było widać. Bardzo lubiłam konie. Zbliżyłam się do płotu, bo widziałam, jednego z moich ulubieńców. Wtedy dopiero zauważyłam na nim Niallera. To był dla mnie wielki szok. Horan nigdy nie wspominał, że potrafi jeździć, a z tego co widziałam radził sobie świetnie. Chwila minęła zanim mnie zauważył i podjechał bliżej. Wtedy podeszła też jakaś mała dziewczyna i poprosiła o zdjęcie. Blondyn zgodził się. Chwyciłam jej aparat i zrobiłam kilka fotek. Ucieszona podziękowała i po chwili odeszła.
Niall schylił się i pocałował mnie w policzek
- Od kiedy jeździsz konno?
- To było dawno, a teraz chciałem sobie trochę przypomnieć
- Nie wiedziałam, że masz takie umiejętności.
- Potrafię dużo rzeczy - chytrze się uśmiechnął - Jeszcze się o tym przekonasz
- Czy ty coś sugerujesz?
- Nie coś Ty - zaśmiał się
- Nie będzie tak łatwo - kiwnęłam palcem
- Z tobą? Dam sobie radę i obiecuję, że nie pożałowałabyś tego teraz
- Dobrze Niall, to nie miejsce na takie rozmowy - zarumieniłam się
- A widzisz!
- Przestań! Idę się rozejrzeć, do zobaczenia później - poklepałam konia i udałam się w stronę stajni, gdzie wcześniej poszła Danielle.
Szukanie reszty chłopaków nie zajęło mi dużo czasu. Z daleka ich już zobaczyłam. Oczywiście lenie przyszły tylko poudawać, że coś robią a tak naprawdę już od początku wyłożyli się na sianie i wygrzewali w słońcu.
- Wiedziałam! - zaśmiałam się zasiadając obok nich
- Coś nie tak? - Harry zdjął okulary z nosa
- Nie pomagacie
- Jesteśmy od szóstej na nogach! - uniósł ręce
- Rozumiem no - rzuciłam
Zayn prawie w ogóle się nie odzywał. Widziałam, że ukrycie na mnie spoglądał jakby chciał coś powiedzieć. Czułam pewne napięcie między nami i tak już od wczoraj. Oczywiście nie jestem na niego już zła, nie potrafię. Mimo tych wszystkich kłótni nadal jest mi bliski i chcę utrzymywać z nim dobre relacje.
- Zayn
- Clara
Powiedzieliśmy w tym samym czasie. Liam, Dan i Harry dziwnie się na nas spojrzeli.
- Chodź pogadać - rzucił Zayn chwytając mnie za rękę
Zeskoczyłam z nim ze stogu siana, nadal trzymał moją dłoń. Szliśmy przed siebie nie odzywając się ani słowem. Nagle z tyłu usłyszałam krzyk Niallera. Odwróciłam się, stał z uniesionymi rękami. Wyrwałam się na chwile Malikowi i podbiegałam do mojego chłopaka. Nic nie mówił. Wiedziałam, że czekał na mój głos. Zbliżyłam się i chwyciłam jego twarz w swoje małe dłonie. Czułam jak się trzęsie, nie był zadowolony. Uniosłam się na palcach i lekko musnęłam jego wargi. Następnie spojrzałam mu w oczy. Unikał mojego spojrzenia.
- Niall - powiedziałam stanowczo
Dopiero wtedy na mnie spojrzał. Zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć uniósł mnie do góry i mocno przytulił do swojego rozgrzanego torsu, następnie całując mnie czule w usta
- Teraz możesz iść - uśmiechnął się
- Nie bądź zły, idziemy tylko na spokojnie porozmawiać - przejechałam dłonią po jego policzku
- Ufam Ci, bezgranicznie Ci ufam
- Dziękuje - cmoknęłam go w policzek i pobiegłam w stronę Zayna
Tym razem szliśmy już w bezpiecznej odległości od siebie. Malik ciągle podśpiewywał pod nosem i czasem gwizdał. Szedł bez koszulki, bo upał był coraz gorszy. Nie zdziwiłabym się gdyby termometr wskazywał ponad 35 stopni. Jego ciało było idealnie wyrzeźbione, a tatuaże tylko je urozmaicało. Nie powiem, ale podobał mi się ten widok.
W końcu znaleźliśmy się w odpowiednim miejscu w cieniu. Usiedliśmy naprzeciwko siebie ciągle patrząc sobie w oczy. Nie wiem czemu ale wtedy poczułam coś dziwnego. Nie specyficzny ucisk w żołądku.
- O czym chciałeś porozmawiać? - przełknęłam ślinę
- Dużo nad tym myślałem, naprawdę. Doszedłem do wniosku, że w końcu muszę pogodzić się z tym, że pomiędzy nami wszystko skończone. Wiem dużo czasu mi to zajęło, ale ja naprawdę Cię pokochałem. Gdy byliśmy razem nie wiedziałem, że będę potrafił darzyć kogoś takim uczuciem. Wtedy cieszyłem się, że byłaś moja. To z Nancy - zawahał się - To była pomyłka. Gdybym mógł cofnąć czas nie popełniłbym tego błędu.
- Czasu nie cofniesz Zayn, stało się - rzuciłam
- Wiem. Trudno, tak? Powiedz mi. Gdybyś nie była wtedy tak blisko z Horanem, wybaczyłabyś moją zdradę?
- Do czego dążysz?
- Odpowiedz proszę - chwycił moją dłoń
Spanikowałam.
- Nie - odparłam szybko, nie zastanawiając się nad tym, po co wracać do przeszłości?
- Dobrze, rozumiem - westchnął - Kochasz go i tak pozostanie. Zakończę to. Chcesz tego?
- Tak - kiwnęłam
- Ale zanim to zrobię, pozwól mi na to
Zbliżył się do mnie. Ani na sekundę nie spuścił wzroku z moich tęczówek. Był coraz bliżej, aż do momentu kiedy nasze wargi złączyły się ze sobą. Tak. Pocałował mnie, a ja głupia jeszcze mu na to pozwoliłam. Czemu? Nie mam zielonego pojęcia.
- Teraz też chcesz żebym to zakończył? - przygryzł dolną wargę
- Zayn, ja...ja nie wiem co powiedzieć
- A widzisz. Nie chcesz tego! Wciąż coś czujesz, ale jest Niall. Już wiem, że gdyby nie on nadal bylibyśmy razem. O to mi chodziło.
- To nie tak
- No to proszę, tłumacz się.
- Zayn nie wykorzystuj moich słabości, żebym się do Ciebie znów przekonała!
- Wmawiaj sobie, wmawiaj.
- Czemu mi to robisz?!
- Chcę Cię uświadomić o twoich własnych uczuciach od których tak uciekasz
- Przecież wiesz, że jestem teraz szczęśliwa. Proszę nie psuj tego w tym momencie. Proszę!
- Musisz wybrać ja czy on?
- ON! NIALL JEST CAŁYM MOIM ŚWIATEM! KOCHAM GO I NIKT TEGO NIE ZMIENI. NAWET TY! ROZUMIESZ?! - uniosłam się wstając z miejsca
- Spokojnie - zrobił to co ja - Przepraszam - przytulił mnie
- Nigdy więcej mi tego nie rób. Zapomnij w końcu.
- Zobaczymy co będzie podczas trasy z waszym związkiem
- Przetrwa - rzuciłam oschle
Odeszłam od niego i szłam już w drogę powrotną. Przez cały czas starałam się, żeby zeszły ze mnie te wszystkie negatywne emocje wywołane przez tą rozmowę.  Wiedziałam, że jest ciągle ze mną, ale nie czekałam na niego. Chciałam wrócić spokojnie, sama.

- Wszystko dobrze? - spytał Harry
- To ty go poprosiłeś o to żeby ze mną porozmawiał?
- W pewnym sensie
- Okej - kiwnęłam głową i minęłam go
- Ale stój! - złapał mnie za ramię - Co się stało?
- Nic Harry - sztucznie się uśmiechnęłam i poszłam dalej
Usiadłam sobie sama z dala od wszystkich na stogu siana. Musiałam sobie to wszystko przemyśleć. Nurtował mnie ten pocałunek z Malikiem. Nie powinno do niego dojść. Postanowiłam, że powiem o tym Niallerowi. Choćby to miałoby nam zaszkodzić powiem mu. Obiecaliśmy sobie, że nie będziemy mieli przed sobą tajemnic i dotrzymam tego. Bałam się, byłam zdruzgotana. Nie czułam się dobrze z tym co przed chwilą się stało, nie powinno do tego dojść. Jestem głupia. Nie zasługuję na takiego chłopaka jak Niall. Zayn by się tym nie przejął, ale Horana może to zaboleć. Nigdy sobie tego nie wybaczę.
Z każdą minutą było mi coraz gorzej, miałam ochotę się rozpłakać, ale niedawno obiecałam sobie nie pokazywać moich słabości. Muszę być silna i zdać się na siebie.
- Już wszystko dobrze? - Niall przysiadł obok mnie
- Jak to już - spojrzałam na niego
- Widziałem, że coś Cię nurtuje, więc nie przeszkadzałem Ci wcześniej - wyjaśnił
- A - kiwnęłam głową - Dziękuje - oparłam się o jego ramię
- Masz ochotę pójść nad jezioro?
- No jasne, czemu nie? - uśmiechnęłam się
Odwzajemnił gest jednocześnie podając mi rękę abym wstała razem z nim. Szybko dołączyliśmy do reszty i powiedzieliśmy o propozycji. Zgodzili się. W momencie gdy Zayn spojrzał na mnie z zalotnym uśmieszkiem spuściłam głowę i lekko poluzowałam dłoń Niallera. Podświadomość kazała mi mu o tym teraz powiedzieć, jednak wolałam poczekać na dogodniejszy moment, gdy będziemy sami.

Cieszyłam się, że zdecydowałam rano założyć kostium kąpielowy. Upał był niesamowity. Ludzi nad jeziorem było naprawdę niewiele. To miasteczko to spokojna okolica w której nie ma za dużo mieszkańców. Mimo tego rozpoznali chłopaków, bo ciągle ktoś patrzył się w naszą stronę. Byli to dorośli ludzie, więc nawet nie podchodzili, woleli obserwować z daleka. Harry i Liam już dawno wskoczyli do wody, Dan nie chciała się kąpać, a Niall czekał na mnie. Zayn został przy brzegi tłumacząc się, że nie umie pływać. To ułatwiło mi decyzję wejścia do wody, nie chciałam z nim zostawać. Powoli trzymając ramię mojego chłopaka zanurzałam się coraz głębiej. Doszłam do wysokości biustu i nie chciałam iść dalej, bo nie należę do tych ludzi co dobrze pływają. Mimo tego Nialler ciągnął mnie coraz dalej. Nie podobało mi się to. Aby mi pomóc objął mnie w pasie i zaczął płynąć. Po pewnym czasie wiedziałam, że na sto procent nie miałam już gruntu pod nogami. Ta myśl przerażała mnie, na szczęście chłopak sobie radził. Dopłynęliśmy w bardzo fajne miejsce, ubocza jeziora. Wyszliśmy z wody i usiedliśmy sobie na gorącym piachu.
- Wiesz, że będziesz musiał mi pomóc jeszcze wrócić?
- Nie ma sprawy, ale nie myśl jeszcze o tym - mrugnął do mnie
Niespodziewanie przeniósł swój ciężar ciała na mnie. Spojrzał mi głęboko w oczy chytrze się uśmiechając. Zaśmiałam się. Widziałam pewne porządanie w jego oczach. Wiedziałam czego chce.
- Nie bój się Clara, przecież nie zrobimy tego tutaj - potarł kciukiem mój policzek
Następnie zaczął całować moje usta. Oddałam mu się i już po chwili całowaliśmy się bardziej namiętnie. Wsadziłam palce w jego blond kosmyki włosów i nogami oplotłam w pasie. Spodobało mu się to, dlatego nie przerywał. Byłam tylko w stroju kąpielowym, a on w bokserkach. Im bliżej mnie był tym bardziej czułam jego małe wybrzuszenie na moich ciele. Zsunęłam jedną rękę jadąc po jego nagim torsie, aż w końcu dotarłam do lini jego bokserek. Złapałam za gumkę i lekko nią strzeliłam, a następnie lekko dotknęłam jego "przyjaciela" przez bokserki. Usłyszałam ciche jęknięcie przy moim uchu. Zaczął całować i ssać moją skórę na szyji. Wiedziałam, że zostanie po tym malinka. Uśmiechnęłam się pod nosem i cofnęłam rękę.
- To jeszcze nie czas - szepnęłam
- Wiem, ale lubię gdy jesteś niegrzeczna - mruknął
Pobawiliśmy się jeszcze trochę do momentu kiedy nie usłyszeliśmy wołania Liam'a, że przydałoby się już wracać.
- Jesteś wspaniała - ostatni raz pocałował mnie w usta i z powrotem wskoczyliśmy do wody.

- I jak było? - spytała babcia gdy tylko zjawiliśmy się w domu - Widzę, że wybraliście się też nad jezioro?
- Tak, tak. Było w porządku.
- W takim razie zapraszam na obiad - machnęła ręką
- Z chęcią tylko się przebierzemy - odezwał się Niall
- Dobrze to czekam - staruszka uśmiechnęła się i udała się do jadalni

Po pysznym posiłku siedzieliśmy wszyscy razem w ogrodzie. Zajmowałam miejsce razem z Harry'm na hamaku przez co musiał mnie obejmować, żebym nie wypadła. Próbowałam go wygonić, ale się nie dało. Na przeciwko siedział Niall z gitarą, ale nie przeszkadzało mu to że byłam tak blisko ze Styles'em mu ufał, co innego gdyby to był pewnie Zayn, który w tym momencie gdzieś przepadł. Po pewnym czasie Li i Dan poszli na spacer tak, że zostaliśmy we trójkę.
- Kiedy zamierzasz mu powiedzieć? - szepnął Hazz
- O czym?
- No wiesz - kaszlnął
- To już Ci się pochwalił?
- Jak widać - uniósł brwi
- Co za idiota - powiedziałam głośniej - Nienawidzę go!
- Kogo? - wtrącił Niall
- A no - zająknęłam się - Nikogo - przekręciłam oczami
- Oj mów - zachęcił mnie
- Niall porozmawiamy o tym wieczorem, dobrze?
- Jak chcesz - wzruszył ramionami
Odetchnęłam z ulgą. Postanowiłam przejść się, żeby to wszystko sobie poukładać. Nikt nawet nie zainteresował się tym, gdzie idę. Może to i dobrze? Musiałam pobyć sama. Nie byłam jeszcze pewna czy powiem mu o tym pocałunku. Przecież nie koniecznie musiał  o tym wiedzieć. Może nigdy od nikogo się o tym nie dowiedzieć i wszystko będzie dobrze. Ale co jeśli Zayn nie wytrzyma i pochwali się i mu? To będzie najgorsza z wynikłych sytuacji. Wiem, że wolałaby usłyszeć to z moich ust niż z niego. Miałam mętlik w głowie.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
WRESZCIE GO DODAJE! 
Co ja mam tu napisać? Wiem, że zawodzę z rozdziałami jak i tempem dodawania ich, ale nie wiem co się ze mną stało. Brakuje mi na niego pomysłów, jak dobrze, że to niedługo koniec. Straciłam też dużo czytelników co mnie nie za bardzo motywuje.

ALE MAM DLA WAS TEŻ DOBRĄ WIADOMOŚĆ! ZAŁOŻYŁAM JUŻ NOWEGO BLOGA! NA RAZIE NIC TAM NIE MA. PROLOG I BOHATEROWIE POJAWIĄ SIĘ DOPIERO PO OSTATNIM ROZDZIALE TUTAJ, WIĘC WYCZEKUJCIE! OTO LINK: 
http://irish-swaggie.blogspot.com/
            MAM NADZIEJĘ, ŻE WIĘKSZOŚCI SPODOBA SIĘ TAK SAMO JAK TEN :) 
NA KONIEC MACIE MOJEGO NOWEGO ULUBIONEGO GIFA Z NIALEREM

28 komentarzy:

  1. Ahhhhh, kocham Twojego bloga!
    Mam nadzieje, ze nie skonczysz go tak na odczep, tylko zeby go skonczyc...
    Oby Clara powiedziala Niallowi o pocalunku... Bo Malik napewno sie pochwali Horanowi...
    -@andzelikaab

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam że kiedyś to powiem. Team ZARA Zayn&Clara. Z Niallem tworzą takie ciepłe kluchy :) Uwielbiam tego bloga i ty doskonale o tym wiesz. Oczywiście będę czytać nowego bloga :) Weny!

    OdpowiedzUsuń
  3. EEj jak zwykle każdy rozdział boski ale teraz słuchaj .... NIE KOŃCZ TEGO PROSZĘ ! Myślę że byś mogła dalej wymyślać różne historie podczas ich trasy. np. Supportem 1D będzie Demi Lovato i Niall się do niej zbliży będą chodzić nowe plotki itd. I Zayn wkroczy do akcji żeby pocieszyć Clare i wgl .. PROSZĘ ! chociaż spróbuj <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam nad tym, ale to już długo trwa i chciałabym w sumie spróbować czegoś innego :) Może jeszcze tutaj wrócę, kto wie :)

      Usuń
    2. O to fajnie by było ! Oczywiście nie musisz często dodawać rozdziałów ale chociaż raz na miesiąc to wystarczy :) Pomyśl jeszcze nad tym, bo przecież możesz prowadzić dwa blogi o ile starczy ci czasu :)

      Usuń
    3. No wiem wiem. Pomyślę nad tym, naprawdę :)

      Usuń
  4. rozdział świetny ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. Super bardzo mi sie podoba :) ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne ;) <3333
    czekam na nn ;)

    + zapraszam do siebie ;)
    www.life-is-life-try-smile.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowity rodział, jak każdy <3. Ja też mam nadzieję, że nie będziesz go narazie kończyć . Jest zbyt wspaniały. Tyle fajnych wydarzeń jest w tym blogu...Ahh <3. Najpierw spotyka chłopaków, zbliża się z Niall'em, ale potem wkracza Malik. Następnie są razem (już wtedy wiedziałam, że ona będzie później z Niall'em XD) , ale potem się wszystko rozpada, jak Zayn dradza Clare. Ona znów zbliża się z Niall'em a potem są razem, aż do teraz <3. Jednym słowem: NIEZIEMSKIE ! <3 Obyś jeszcze nie kończyła <3.

    OdpowiedzUsuń
  8. aawwww : ** scenka na plaży ^^ Kocham twojego bloga ; * kocham to jak piszesz i na pewno bd czytała następnego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jej cudowny ! Och myslalam ze to w koncu zrobia

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, cudowny rozdział ;3 zapraszam do mnie http://imaginyoniallu.blogspot.com/search?updated-min=2013-01-01T00:00:00-08:00&updated-max=2014-01-01T00:00:00-08:00&max-results=3

    OdpowiedzUsuń
  11. JEZU JAK ONI SIĘ ROZSTANĄ NA KONIEC OPOWIADANIA I ONA BĘDZIE Z ZAYNEM TO SIĘ POTNĘ SKARPETKOM KUFA;// nie no proszęniech ona wyjaśni sobie wszystko z Niallem i Zaynem nie wiem może niech pogadają w trójkę albo cuś weeś jak ona bd z Malikiem to się na ciebię wkuuurzę :DD czekam na następny :*/M.

    OdpowiedzUsuń
  12. Co, kurwa?! Jak Zayn, mógł ją pocałować?! Szczerze nienawidzę go w tym opowiadaniu. Aż tak bardzo chcę żeby ich związek się rozpadł? Jak można być tak nachalnym? Mam nadzieję, że ona sama mu to powie. Bo Zayn przewroci to przeciwko niej. Nie mogę się doczekać kolejnego blog'a. Ile rozdziałów przewidujesz jeszcze na tym blog'u ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem jeszcze do końca, ale nie więcej niż 50 :)

      Usuń
  13. O W MORDE ♥ I Ty chcesz to kończyć? ;____; No dobra, po części rozumiem. Brak weny i te sprawy. :D :D Ale szkoda będzie, jak skończysz takie cudo. ♥
    Rozdział normalnie asajdsahdhasdhjasd. *__*
    Życzę weny ! ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Matko kocham!
    Ale powiedz mi no czemu nie ma jeszcze scenki +18 ?? Hahaha
    No i wkurza mnie juz ten Zayn....
    Nie moglby dac po prostu spokoj ? xD hehs
    I normalnie kocham jak piszess!
    Tak lekko i milo :)

    Xoxo

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniale :) Będzie smutno jak skończysz to opowiadanie, ale dobrze że założyłaś nowego ciekawe o czym będzie opowiadanie. Ciekawa jestem jak się zakończy to opowiadanie. Ciekawe jak Niall zareaguje gdy dowie się że Zayn pocałował Clar. Aaaa wspaniały rozdział ;] Czekam na kolejny.
    xx
    @SylwiaGorka

    OdpowiedzUsuń
  16. No trochę racja, rozdział nie jest taki zbyt powalający jak inne, ale też jest fajny :) Zrób coś z tą weną ! :3
    Dodawaj częściej rozdziały :)
    Zayn mnie już tak denerwuje jak nie wiem, niech on już da święty spokój zakochańcom haha! :D
    Czekam na nastepny rozdział :)
    @polish_eyes95

    OdpowiedzUsuń
  17. "- To jeszcze nie czas - szepnęłam
    - Wiem, ale lubię gdy jesteś niegrzeczna - mruknął" Niegrzeczny Horanek i niegrzeczna Clara. Dobrali się idealnie :) Na prawdę świetny rozdział. Czekam na następny.

    [come-down-with-love.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmm..tak czekalam na to, ale aie nie doczekam. Chce aby Nialler przylapal Zayna jak "obmacywa" Clare chociaz ona tego nie chce i go odpycha. TAK NA TO CZEKAM W TWOIM OPOWIADANIU ;** ~Julia

    OdpowiedzUsuń
  19. EJ NO!!!! JAK TO KOŃCZYSZ?! TO, ŻE DOPIERO ZNALAZŁAM TWOJE OPO I DOPIERO CO NADROBIŁAM, NIE ZNACZY, ŻE CI POZWALAM, NO!!! MOŻE I STRACIŁAŚ PARU CZYTELNIKÓW, ALE MNÓSTWO OSÓB TO CZYTA, NIEKTÓRZY NIEKONIECZNIE KOMENTUJĄ... :C ALE I PRZYBYŁO CI NOWYCH OSÓB... NP. JA!!! NIE PODDAWAJ SIĘ! WALCZ DALEJ I PISZ! IDZIE CI TO DOSKONALE, SZKODA ZMARNOWAĆ TAKI TALENT... LOSY BOHATERÓW... HMMM NIE MOŻESZ ICH TAK ZOSTAWIĆ! NIE TERAZ! A CO Z CLARĄ I NIALLEM?! NIE MOŻESZ TEGO KOŃCZYĆ ;_; BĘDĘ PŁAKAĆ! XD A ZAYN... UGHT, NAWET MÓWIĆ MI SIĘ NIE CHCE. POZA TYM, JAK POMYSŁY SIĘ KOŃCZĄ MOŻESZ WRÓCIĆ DO TEMATÓW ICH , JEJ PRZYJACIÓŁ... WTRĄCIĆ WĄTEK MIŁOSNY^^ I WGL... ZDRADY :d HARRY MOŻE ZNALEŹĆ DZIEFFCZYNĘ, A ZAYN- JAK TO ON IMPREZOWAĆ I WYRYWAĆ LASKI "NA JEDNĄ NOC" XDDD JAKIEŚ KŁOPOTY U LOUISA I LIAMA W LOVE STORY-TEŻ ROZWINĄ OPO. ;) Z TWOIMI MOŻLIWOŚCIAMI-TEN BLOG NAPRAWDĘ MOŻE ZOSTAĆ CZYMŚ WIĘCEJ NIŻ TYLKO PRZYPADKOWYM FUNFICTION. WYSTARCZY CHCIEĆ. ;) MASZ ODE MNIE OGROMNE WSPARCIE, PAMIĘTAJ. ŻYCZĘ WENY- I BŁAGAM- NIE KOŃCZ!!! NOWEGO BLOGA NA PEWNO TEŻ BĘDĘ CZYTAĆ, ALE TEGO NIE POZWOLĘ CI ZOSTAWIĆ! /~~ @HorankiTeszczo

    PS. JEŚLI MOŻESZ INFORMUJ NA TT. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Błagam żeby tylko się nie pokłócili :/ Oni są tacy słodcy ale nie obraziłabym się jakby trochę Niall się na nią zdenerwował czy nie wiem coś innego ale żeby szybko się pogodzili :D Piszesz świetnie i na pewno będę czytała twoje kolejne opowiadanie

    + Zapraszam do siebie :)
    http://one-direction-teenage-dirtbag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. KOCHAM TWOJEGO BLOGA !
    zapraszam na bloga o zerrie http://xzerrieforeverx.blogspot.com/
    ps. jak zrobiłaś to , że widzisz ile masz wyświetleń na blogu :)?

    OdpowiedzUsuń